Gdzie jesteś » Forum » Nasze ogrody » Działka prawie w Borach Tucholskich

Pokaż wątki Pokaż posty

Działka prawie w Borach Tucholskich

Basieksp 17:11, 08 lut 2021


Dołączył: 24 maj 2019
Posty: 10213
A ja dodaję nalewkę z czarnego bzu na rozgrzewkę przy kominku
____________________
Basiek *** Ogród Basi i Romka *** Wizytówka
malgorzataka... 17:17, 08 lut 2021


Dołączył: 18 gru 2011
Posty: 716
Ojj rozpieszczają Cię kobitki--ciekawe tylko co na małżonka.
____________________
Mazurskie klimaty Małgorzaty
ZbigniewG 19:52, 08 lut 2021


Dołączył: 02 wrz 2012
Posty: 8903
Ania,Basiek witaminowo jestem już dowartościowany i to jest bardzo słuszna koncepcja bo witaminek po zdrowotności nigdy za wiele


Małgoś rozpieszczanie wirtualne nie jest szkodliwe więc wszyscy wokół są spokojni
____________________
Zbyszek Działka prawie w Borach Tucholskich , Wizytówka
ZbigniewG 17:34, 09 lut 2021


Dołączył: 02 wrz 2012
Posty: 8903
i dosypało, musiałem dokopywać się do bramy ale po chleb i tak nie pojadę będą parówki w cieście francuskim

____________________
Zbyszek Działka prawie w Borach Tucholskich , Wizytówka
Alija 17:51, 09 lut 2021


Dołączył: 04 sty 2021
Posty: 8724
Witaj Zbyszku! Odwiedzałam Twój ogród już parę lat temu, piszę odwiedzałam, bo byłam tu wiele razy, oczywiście incognito. Teraz jestem już legalnie, więc przyszłam się przywitać. Ogród masz przepiękny, jest się czym zachwycać. Pozdrawiam cieplutko, bo zima w tym roku "prawdziwie zimowa".
____________________
Podkarpacie AlicjaZacisze Alicji
ZbigniewG 16:59, 11 lut 2021


Dołączył: 02 wrz 2012
Posty: 8903
Alicja witaj ostro wystartowałaś z swoim wątkiem

Zima faktycznie "zimowa" taka jaka bywała kiedyś na moich zimowych poligonach, cały dzień i często noc na Wiśle a jak zamarzła to wysadzaliśmy rynnę i w niej budowało się most (i po co to było), chyba że była akcja zator , powódź lub dowóz chleba do zasypanych wiosek.
Teraz łopata i sam przekopuję się do szosy.
____________________
Zbyszek Działka prawie w Borach Tucholskich , Wizytówka
sylwia_slomc... 17:07, 11 lut 2021


Dołączył: 20 kwi 2015
Posty: 81911
My się też odkopujemy codziennie Zima jak za dawnych lat, ciekawe jakie będzie lato....
____________________
Ranczo Szmaragdowa Dolina II *** Ranczo Szmaragdowa Dolina *** Wizytówka
AlinaP 17:38, 11 lut 2021


Dołączył: 10 mar 2017
Posty: 811
Zbyszku, nie przesadzaj z tym "bałaganem". Widziałam, jakie masz dopracowane rabaty, murki itp. Pasjonaci tak mają, że ciągle poszukują czegoś nowego.
A na dodatek oni tylko wiedzą, gdzie co rośnie i gdzie za chwilę wyladuje
Mam do Ciebie pytanie. Czy w Twojej kolekcji znajduje się sosna Winter Light?
Przepraszam, nie czytam całych wątków, najwyżej wizytówki i tematyczne. Dlatego pytam.
Pozdrawiam
____________________
Ala
ZbigniewG 19:22, 11 lut 2021


Dołączył: 02 wrz 2012
Posty: 8903
Sylwia mam nadzieję że będzie ok, jezioro tuż tuż i może już będę po szczepieniu

Ala
Winter Light nie mam i chyba bym nie ryzykował , przejechałem się na Zebrinie i jeszcze jednej himalajce, teraz mam dwa mieszańce z wejmutka i te jakoś sobie radzą
plotki głoszą że ta odmiana u nas średnio sobie radzi
____________________
Zbyszek Działka prawie w Borach Tucholskich , Wizytówka
AlinaP 20:26, 11 lut 2021


Dołączył: 10 mar 2017
Posty: 811
Dwie himalajki okrywalam, kiedy były malutkie. Potem wcale. I już zastanawiałam się czy to na pewno one. Od 2 sezonów mam Winter Light. Pierwsza zimę spędziła w donicy w pomieszczeniu, zeszłą zadolowana w donicy na zewnątrz. Dziś okrywałam ją włóknina, bo zupełnie o tym zapomniałam wcześniej. Od wiosny rośnie w gruncie.
Pozdrawiam
____________________
Ala
Korzystanie z portalu ogrodowisko.pl oznacza zgodę na wykorzystywanie plików cookie. Więcej informacji można znaleźć w Polityce plików cookies