Dziewczyny jestem

Trochę mnie nie było,ale postaram sie nadrobić zaległości

,dzięki za odwiedzinki
Asiu -dzięki za komplementy,ale tych kul to ja sama nie robilam,kupilam na bazarze

Suszy już u nas nie ma,a wszystko jest ekstra podlane
Danusia jak zwykle jesteś dla mnie zbyt łaskawa, a jeśli chodzi o kaliny to mam ich 3 rodzaje ale nie znam ich nazw,mam taką z płaskimi kwiatami i taką co tak pięknie pachnie-z tym że jeszcze ani razu mi nie zakwitla..
A buczki tej wiosny kupilam 3-pendulę, purpure fontain i trikolor -też nie mialam zbytnio miejsca ale jakoś ich upchałam i nie żałuję bo zachwycam się nimi codziennie

Kalinę angielską chyba mam jeśli to chodzi o tą pachnącą

A od widoku ogrodu to jestem uzależniona,w kuchni mam widok na mój misz- masz i co chwilę oparta o parapet patrzę i już myślę co by tam jeszcze zmienić,co przesadzić co dosadzić i gdzie jest jeszcze odrobinę wolnego miejsca i zaraz tak jak Ty i Asia robię obchód.
A mylisz się że nie widziałam Twoich rh i azali i calej reszty, choć przez chwilkę wpadałam do Ciebie,ale na wpis już nie bylo czasu -korzystalam z komputera córy ktora laskawie dawala mi na parę minut a ze ciąglam caly tydzień dyzury popoludniowe to to już komplikowalo wszystko.
Jutro legalnie wpadam do Ciebie,nareszcie mam wolne

Pokażę Ci moje pozostale buczki -purpure fontain i trikolor
Ewuś z tym formowaniem kaliny to trochę przesadzilam,po prostu z dużego krzewu wydarlam prostą odnogę i wycinalam tylko odrosty i przecinalam koronę,a to drzewko ma już z 5 lat.
Kasia-dziękuję Ci za deszczyk ktory mi przyslalas-ślicznie mi wszystko popodlewał,a z kaliną było tak jak napisalam Ewuni. Dzięki że wpadlas do mnie
Ania -dzięki za mile slowa,a powojnik jest naprawdę niezawodny
Annabell-cieszę się że mnie odwiedzilaś,a z odrostami dasz radę,wytniesz jak Ci się przypomni
Beatko ahoj ! Widzialam Twoje cudne warjacje w warzywnym,podoba mi się-ekstra to wymyślilaś