Ja wiedziałam, że Chopin do najzdrowszych nie należy już jak sadziłam, ale ten kwiat wielki i upakowany rekompensuje mi jego fanaberie
Nigdy nie chorowały mi jakoś inaczej róże poprzez obrywanie liści...może dlatego, że mam w większości nie chorowite odmiany. Kiedyś nie obrywałam jesienią, ale teraz z lenistwa to robię. Mam mniej roboty, bo sprzątam za jednym zamachem
Zapamiętam Basiu tego złocienia