Celinko, pogoda psakudna do prac ogrodowych nie zachęca. Mimo to byłam na działce ale krótko. Rozsypałam na trawnikach saletrę wapniową. Nie podlewałam, bo zaczęło padać i ma padać. Kłopot z głowy.
Ucieszyłam się, bo wyszły mi korony cesarskie i mam nadzieję, że zakwitną. Brakuje mi jeszcze jednej ale jestem dobrej mysli
Ostróżki, mimo chłodu są już spore, to jedna z nich
Krokusy się zamknęły, część już przekwitła a te najciemniesze, najładniejsze wyglądają fatalnie - mocno podmarzły.