Moi mili, serdecznie dziękuję za życzenia świąteczne, piękne kartki i zdjęcia.
Mam nadzieję, że wszystkie życzenia się spełnią, no może z wyjątkiem tych odnośnie pogody. Wszak ona od nas niezależna. A szkoda

Basiu - wszystkiego najcieplejszego na Wielkanoc życzę

Iryski pumila mają się dobrze, niektóre zakwitły



Wystartował też śniedek Saundersa

Częstochowa przysypana śniegiem. Zaczęło sypać niemal o świcie i pada do tej pory.
A tak wyglądają fragmenty ogrodu syna:





na tarasie


Przed domem.

Oj tam, Basiu, to ostatnie podrygi zimy, ja jeszcze dwa tygodnie jestem w stanie wytrzymać, potem to już nie wiem. Śniedek Saundersa wystartował? Muszę zajrzeć do swoich, też w donicach.
Miłego świętowania, pomimo

Wiktorio, oby tej zimie nie zachciało się tak podrygiwać przez cały kwiecień Ja mam jej już serdecznie dość!
A święta jakoś umilić sobie trzeba, może coś wymyślę...

Agnieszko, dzięki i wzajemnie

Zapowiadają że do połowy kwietnia nadal zima a dalej jeszcze nie wiedzą. Ja sobie zajęcie wymyśliłam -robię gify, swietnie sie bawię.Pozdrówka.

Bogdziu, właśnie od Ciebie wróciłam i podziwiałam rezultaty Twojego nowego zajęcia Ja nie mam tego programu, mam tylko Picasa. Nie znam jego wszystkich możliwości, bardzo możliwe, że i w nim takie gify tworzyć można. Instruktora mi trzeba, na razie sama do wszystkiego dochodzę.

Basiu, ta róża faktycznie wygląda na taką samą, szkoda jej, piękna i nieosiągalna odmiana.