Artykuły Forum Ogrody pokazowe Instagram Sklep
Logowanie
Gdzie jesteś » Forum » Nasze ogrody » Mój 4 arowy azyl...

Mój 4 arowy azyl...

madzielena 11:31, 27 mar 2014


Dołączył: 13 mar 2013
Posty: 656
barbara_krajewska napisał(a)

Madziu, na razie masz go niewiele, ale on lubi rozmnażać się niekontrolowanie i po pewnym czasie może pokazać się w różnych miejscach


Basiu zdjęcie zrobione jest w mojej pracy, na Krzemionkach. Ogród zakładany był tu od podstaw i po moim prywatnym dochodzeniu okazało się, że tej rośliny nikt nie sadził, wzeszła sama i jak przeczytałam w artykule który mi poleciłaś, jej naturalne siedliska są pod ścisłą ochroną.
Rezerwat Krzemionki to również obszar objęty ochroną NATURA 2000 więc takich ciekawostek mamy więcej. Dlatego też zawsze wolę się upewnić u specjalistów (czyt. Basi ) czy to co rośnie przy wejściu nie jest czasem chronione No ale nie będę Ci śmiecić w wątku - jeszcze raz serdecznie dziękuję!
____________________
Magda - Działeczka koło Muzeum
barbara_kraj... 11:54, 27 mar 2014


Dołączył: 30 sty 2011
Posty: 18912
madzielena napisał(a)


Basiu zdjęcie zrobione jest w mojej pracy, na Krzemionkach. Ogród zakładany był tu od podstaw i po moim prywatnym dochodzeniu okazało się, że tej rośliny nikt nie sadził, wzeszła sama i jak przeczytałam w artykule który mi poleciłaś, jej naturalne siedliska są pod ścisłą ochroną.
Rezerwat Krzemionki to również obszar objęty ochroną NATURA 2000 więc takich ciekawostek mamy więcej. Dlatego też zawsze wolę się upewnić u specjalistów (czyt. Basi ) czy to co rośnie przy wejściu nie jest czasem chronione No ale nie będę Ci śmiecić w wątku - jeszcze raz serdecznie dziękuję!

Madziu, onieśmielasz mnie. Jaki tam ze mnie specjalista, chyba amator. Długo żyję, więc trochę doświadczenia mam i w głowie trochę się zapisało
A jeśli chodzi o śniedka, to podałaś dowód na to, że pokazuje się całkiem niespodziewanie tam, gdzie chce Nasionka drobne, z wiatrem mogą się przemieszczać, albo je ptaki roznosić.
Jako roślinę ozdobną widziałam śniedka w wielu ogrodach, ale w naturze nigdy. Dobrze, że takie siedliska są pod ochroną, bo w ogrodach jest raczej po macoszemu traktowany

____________________
Pozdrawiam - Barbara; Mój 4 arowy azyl... i Wizytówka
hanka_andrus 12:36, 27 mar 2014


Dołączył: 20 lis 2010
Posty: 34408
Po macoszemu, bo jak tylko przekwitnie, to na liście jego rdza włazi i miejsce robi się nie ciekawe.
____________________
sezon 2017 u hanusi sezon 2017 u Hanusi Ogródek Hanusi - jeszcze jeden sezon Ogródek Hanusi - kolejny sezon * Ogródek Hanusi po zimie
Ivvvona 17:14, 27 mar 2014


Dołączył: 27 sty 2014
Posty: 4774
Basiu, a masz w ogóle przylaszczki? Jeśli podobają Ci się moje, chętnie się podzielę z Tobą. Pozdrawiam
____________________
W ogródku Iwony
ewsyg 19:20, 27 mar 2014


Dołączył: 17 maj 2013
Posty: 11944
Kolorowo u Ciebie Basiu. Byłam dzisiaj pryskać miedzianem i przyjrzałam się zawilcowi. Żyje, ale dopiero zaczyna wychodzić z ziemi, odkryłam go całkowicie. Drzewa owocowe pączą w takim tępię, że ja jestem w lekkim szoku.
____________________
Ewa Pachnący różami, malowany bylinami, Skąpana w słońcu****
barbara_kraj... 20:28, 27 mar 2014


Dołączył: 30 sty 2011
Posty: 18912
hanka_andrus napisał(a)
Po macoszemu, bo jak tylko przekwitnie, to na liście jego rdza włazi i miejsce robi się nie ciekawe.

Mam jedną malutką kępkę i o dziwo zupełnie się nie powiększa, ani też nie rozłazi. Wdzięczne ma kwiatki, tylko krótko są otwarte. Jeśli do tego dodać rdzę, o której, Haniu, wspominasz - ja jej nie zauważyłam - to roślinka raczej mało efektowna i dlatego pomijana.
____________________
Pozdrawiam - Barbara; Mój 4 arowy azyl... i Wizytówka
barbara_kraj... 20:31, 27 mar 2014


Dołączył: 30 sty 2011
Posty: 18912
Ivvvona napisał(a)
Basiu, a masz w ogóle przylaszczki? Jeśli podobają Ci się moje, chętnie się podzielę z Tobą. Pozdrawiam

Właśnie w ub.roku dostałam od Ani An_tre sadzonkę i po raz pierwszy mi zakwitły. Ale niefortunne miejsce im wybrałam i słabiutkie są. Będę musiała je przesadzić. Może inne miejsce bardziej odpowiadać im będzie
____________________
Pozdrawiam - Barbara; Mój 4 arowy azyl... i Wizytówka
paniprzyroda 20:43, 27 mar 2014

Dołączył: 19 sie 2012
Posty: 7826
Śniedek u mnie rozchodzi sie w sposób niekontrolowany, co roku odkrywam wiosną nowe kępki. Będę musiała go chyba zacząć wyrzucać. Ale rdzy nie zauważyłam. Pozdrawiam.
____________________
Dwa ogrody
barbara_kraj... 20:45, 27 mar 2014


Dołączył: 30 sty 2011
Posty: 18912
ewsyg napisał(a)
Kolorowo u Ciebie Basiu. Byłam dzisiaj pryskać miedzianem i przyjrzałam się zawilcowi. Żyje, ale dopiero zaczyna wychodzić z ziemi, odkryłam go całkowicie. Drzewa owocowe pączą w takim tępię, że ja jestem w lekkim szoku.

Te wielkokwiatowe zawilce kwitną dopiero w maju, a więc dużo później od leśnych. Nie dziw się więc, że dopiero wychodzą.
Tempo wegetacji roślin jest w tym roku imponujące. Boję się, ze aż za bardzo. Jeśli drzewa lada dzień zakwitną, a tak się stać może, to lepiej jak pogoda temu kwitnieniu sprzyjać będzie
U mnie najbardziej nabrzmiałe pąki są na brzoskwini, śliwie, czereśniach i wiśniach. W zeszłym roku, oprócz borówek, zupełnie nie miałam owoców!
____________________
Pozdrawiam - Barbara; Mój 4 arowy azyl... i Wizytówka
barbara_kraj... 20:47, 27 mar 2014


Dołączył: 30 sty 2011
Posty: 18912
paniprzyroda napisał(a)
Śniedek u mnie rozchodzi sie w sposób niekontrolowany, co roku odkrywam wiosną nowe kępki. Będę musiała go chyba zacząć wyrzucać. Ale rdzy nie zauważyłam. Pozdrawiam.

No właśnie, taki jego charakterek
Moja sąsiadka co roku go wyrzuca i stale go ma
____________________
Pozdrawiam - Barbara; Mój 4 arowy azyl... i Wizytówka
Korzystanie z portalu ogrodowisko.pl oznacza zgodę na wykorzystywanie plików cookie. Więcej informacji można znaleźć w Polityce plików cookies