Ivvvona napisał(a)

Pozdrawiam w ten zimny i mokry dzień. Z pracami w ogrodzie na razie przymusowa przerwa, ale za to przesadzam kwiaty w domu. To tak zamiast ogrodu

Mnie flancowanie czeka, ale siewki jeszcze podrosnąć muszą
Na jutro lepszą pogodę zapowiadają. Gdyby prognozy się sprawdziły, to na działkę pojadę

Piaskowiec kwitnie nieprzerwanie, teraz pojedynczymi kwiatami, ale ledwie zipie, zostanie więc już przycięty jak w zeszłym roku, może nabierze ducha , obok chcę róże posadzić, potrzebuję trzy krzaczki i bez specjalnych wymagań co do odmiany, niewiele, więc czekam na kwitnące już okazy.
Basiu, u mnie przed chwilą było małe gradobicie, ale gdzieniegdzie pada śnieg, oby przymrozków nie było, szkoda mi kwiatów, które mogłyby ucierpieć, mam ich tak niewiele.

Dotarłam i do Ciebie.... i nic nie piszę, o róży i o Tobie pamiętam, może jutro Doba za krótka

Mala_Mi napisał(a)

Dotarłam i do Ciebie.... i nic nie piszę, o róży i o Tobie pamiętam, może jutro Doba za krótka

Aniu, nie zaplątuj sobie mną głowy. Wszak to dopiero marzec, sporo czasu na sadzenie czegokolwiek

Basiu, mnie wyszła z ziemi rzodkiewka i sałatka. Siałam na początku marca. Bardzo jestem ciekawa co z tego będzie. To mój ogrodniczy eksperyment. Wszystko rośnie, zielsko też Ale było fajnie. Kocham wiosnę!!!!

Basiu, jak kupić te najzwyklejsze narcyzy?

Pszczelarnia napisał(a)

Basiu, jak kupić te najzwyklejsze narcyzy?

Ja kupowałam jesienią w Biedronce, w Lidlu też były

Wysiew obejrzałam same fajne rośliny będą, ale te korony swoją wielkością zupełnie mnie zaskoczyły, masz też dobrą ziemię
Basia, wszyscy z nałogu wychodzą, tylko my dwie się ostajemy, aby fajkę pokoju wypalić

Basiu czy mogłabym Cię poprosić o identyfikację rośliny, u mnie w wątku? Z góry bardzo dziękuję i pozdrawiam!

Wysłałam róże.. , nie zabezpieczone.. może przeżyją.. do piątku.. 2 sadzonki i jedna mikra.. chciałam całe takie wysokie wrzucić, ale nijak nie mieściły sie do pudła.. wiec odcięłam (jedna sie złamała .. zostawiłam, może sie ukorzenia w ziemi pod butelką.
Jak padną to trudno.. spieszyłam sie i tak zrobiłam byle jak.... one cale już w listkach były.... to ostatni dzwonek na wykopanie..