kitek81 napisał(a)

A jak u Was noc spadających gwiazd? Ile widzieliście? Bo ja trzy

jeszcze nie wychodziłam na dwór ale zaraz pójdę

edit. wróciłam, nic nie zobaczyłam, bo niebo pochmurne

an_tre napisał(a)

jeszcze nie wychodziłam na dwór ale zaraz pójdę

edit. wróciłam, nic nie zobaczyłam, bo niebo pochmurne

No mi się jeszcze udało, bo nie całkiem było zachmurzone! Też tylko chwilę stałam i w tym krótkim czasie udało mi się to zobaczyć, a naprawdę wszystkie 3 były blisko siebie, więc gdyby było niego bezchmurne, to byłby piękny widok! Naprawdę nie dałoby się tak szybko wymyślać marzeń

w nocy deszcz meteorytów, a od rana deszcz normalny a jak przy tym ciemno! szaro, buro żeby tylko do południa przestało padać, bo miałam jechać na działkę ROD!

miłego 13go

U mnie jeszcze pada ale coś się przejaśnia, może przestanie padać
pozdrawiam Kasiu

an_tre napisał(a)

U mnie jeszcze pada ale coś się przejaśnia, może przestanie padać
pozdrawiam Kasiu

tu też słońce wyłazi żeby tylko już nie padało, bo mi deszcz plany popsuje popołudniowe!
buźka :*

Tak sie skończył nieplanowany wypad do Casto


Była na nie promocja, mój najmniejszy za 11,20zl, średnie za niecałe 18zl, a większe za niecałe 27zł

dziękuję za odwiedziny - będę zaglądać

kitek81 napisał(a)

Tak sie skończył nieplanowany wypad do Casto


Była na nie promocja, mój najmniejszy za 11,20zl, średnie za niecałe 18zl, a większe za niecałe 27zł

Kasiu śliczny ten klon! Bardzo je lubię ale nie mam szczęścia do nich-kupowałam 4razy i nie mam ani jednego niestety przymarzają mi.Teraz będę podziwiać u Ciebie
Pozdrawiam

Hej Kasia, mam teraz problem z komputerem, więc czytam, ale nie moge pisać zbyt często, ogladając ogrodowisko, wylałam kawe na klawiature, i czekam aż m to wymieni. Tak, te dzieci z avatara to moje maluszki, Darek i Agatka mają 3,i pół roku. Ja jestem początkującym ogrodniekiem, o tyle że ja mam już podkład, nie mamy nowej działki, ale duży teren wokół domu w którym meiszkam od urodzenia, teraz mam męża, budowe, więc wkręciłam się na robienie ładnie wkoło domu, wcześniej też coś grzebałam niezdarnie, więc coś już tam mam, jakieś bzy, 2 tuje, krzewuszke, roślinki przywożone od teściowej z czasem, ale na podwórku istniał rozgardiasz, a teraz powooli ogarniam i dostaje świra na punkcie roślin. Przegladam ogrodowisko juz jakiś czas, ale dopiero niedawno się zalogowołam, i zaczynam pisać, myśle że się wdroże. Nie wiem czy zakładać swój wątek, ale w olnej chwili proobie zdjęcią, jak zmienia się u mnie krajobraz.

Marta7 napisał(a)

Kasiu śliczny ten klon! Bardzo je lubię ale nie mam szczęścia do nich-kupowałam 4razy i nie mam ani jednego niestety przymarzają mi.Teraz będę podziwiać u Ciebie
Pozdrawiam

dzięki no czytałam właśnie na stronie ZSP, że klony palmowe na zimę trzeba okrywać, żeby nie zmarzły, bynajmniej te młode okazy więc może warto przykryć, żeby potem nie stracić roślinki?!
więc mam nadzieję, że po zimie będzie co podziwiać

pozdrawiam :*