Kasiu pozdrowienia zostawiam. Dobrze, że wątek przystopował, bo ja też nie mogłam sobie pozwolić na przebywanie na ogrodowisku więc dużo nadrabiania nie było
to może i ja nie mam tyle nadrabiania u innych, jak mi się wydaje
może od jutra zacznę zaglądać do Was, zobaczę, jak będę się czuła, bo muszę się wykurować, nie brałam zwolnienia i w poniedz mus iść do pracy no chyba że w lotka dziś wygram
pozdrawiam serdecznie
dzięki wiatrołap nie jest duży, może na zdjęciu tak wygląda! eż się naszukałam, bo wiele jest głębokich mebli, na ok 40-50 cm, a my musieliśmy mieć takie na 38 cm, więc nie są głębokie! ale coś tam już się schowa, kurtki jest gdzie powiesić, bo tak to leżały na plastykowych krzesłach
dzięki za życzonka zdrówka-przydadzą się z pewnością! idę już się szykować do spania, bo noc może być ciężka, syn jak ma wysoką gorączkę to lunatykuje i majaczy-już jedną, ostatnią noc mamy taką za nami! córe za to męczy kaszel i katar, mnie z resztą też, więc szału nie będzie a rano trzeba wstać i do tyry :/