Kasiu ja juz zaczełam kłaść kartony .
Na pierwszy ogień pod porzeczki .
Na razie wyłożyłam jeden duży płat ,bo ja przysypuje skoszoną trawa ,a trawy mało bo trawnika mało
nic nie mów o tych chwaściorach! ja się jeszcze za nie nie zabrała,ale obiecuję, że się za to wezmę, jak szybko się da
dziś psiapsiółka mnie opieprzyła, że mam ogrodowego doła, że nie powinnam tak gadać, bo mam z dnia na dzień ładniej
i co najważniejsze kumpela ma fioła na puncie ogrodu, w sumie mieszka niedaleko nas, a w grudniu się tu przeprowadzili już jesteśmy umówione na grilla po majówce, myślę, że jakaś wymiana roślinek będzie ode mnie wczoraj dostała flance truskawek i poziomek
"Przesadzarka" to chyba moje czwarte imię
Rozchodniki padły, z jednego może i by coś było, bo w środku jakby żył, ale już za późno, bo już wywalone! mam jeszcze, to podzielę i posadzę
nie wiem, podpytuje, ale nie uzyskałam konkretnej odpowiedzi!
ale jęczę mu o tym codziennie może zmieni zdanie
a jak nie, to czekam, aż powie, zrób jak chcesz to oczywiście zrobię z kartonami
a jak jest z przepuszczalnością tego kartony? woda przeleci do roślinek? nie spleśnieje jak te zajeb...ste pojemniczki do rozsad? bo ja mam z nimi złe doświadczenia!
i tak na wczorajszego doła i postanowienie, że nic więcej bez konkretnego miejsca na roślinę nie kupię
kupiłam dziś za namową Nikity derenia jadalnego na nalewkę, a oprócz tego wzięłam sobie dwa zawilce, na tyle duże, że do podziału i podsadzę nimi w środku obwódki z bukszpana, miało to być pod wierzbą, ale pewnie taki spód zrobię pod migdałkiem, w formie kwadrata
qrcze ale namotałam! zrozumiał ktoś?