Ja zrobiłabym coś takiego: (Sorry za te krzywańce - to tak na szybko

)
Rośliny trzebaby było podobierać tak by były dosyć atrakcyjne cały rok.
To żółte duże pole to np kostka z trzmieliny,
mocno zielone - kostka z bukszpanu,
jasnozielone - runianka
brązowe - turzyca włosista bronco (trawy nadadzą lekkości ciężkim bryłom)
żółto- zielone pole to jakieś trawki w mocny kolorze, Hakonechloa???
Fioletowe - coś kwitnącego dla rozweselenia - lawenda? przetacznik gęsto posadzony? Szałwia omszona?
Jasne pola to kamyczki w odcieniu kostki, zeby już nie wprowadzać innego koloru
Tło bym zrobiła z czegoś typu cis, tuje cięte w kostkę zeby wszystko do siebie pasowało idealnie i dopełniało kształty "na ziemi"...
Przez cały czas miałabyś ładnie i ciekawie. A miejsca po sciętych wiosną trawach mogłabyś obsadzić dziesiątkami tulipanów, szafirków itp. zanim przekwitną zaczną wychodzić już trawki
To taka moja wizja