a tak sobie dzisiaj "trzepiąc" tą trawkę, doszłam do wniosku, że u mnie niektóre rośliny to już po 3 razy były przesadzane

porąbana jestem! ciekawe, co ludziska na mój temat przechodząc gadają?

pewnie to samo
i tak se "trzepie" tą trawkę i mówię do ema, że nie chce mi się już tej darni zrywać, a rabatę robić to co innego, ale że jak pomyślę o Waszych pięknych ogrodach, to od razu dostaję motora do działania
a najgorsze w tym wszystkim jest to, że jeszcze teraz chcę zrobić w sadzie pod siadką, tam miałam ten misz-masz bylinowy, po częsci mam już poprzesadzane, uprzątnięte, a chcę tam dać własne ukorzenione tujki, w sumie to giganty są z 10cm mają, ale rosną po kilka w donicy i jak pójdą do gruntu to pewnie im się szybciej śmignie! tam jest pasek z ziemią na 50cm i potem trawnik, a pewnie drugie tyle będę musiała wykarczować! :/ ale jak dzieciaki pójdą do szkoły, przedszkola, em do pracy, to ja na spokojnie będę sobie tą trawkę trzepać

może od razu machnę większy kawałek, to może i jakąś roślinkę tam upchnę