czyli jednak coś ze mną nie ten teges
ja to się sama nakręcam, zrobię jedno i od razu chciałabym mieć zrobione od razu drugie!
Ty chyba też nie odpuszczasz
Zawsze mnie zachwycają te Twoje kanciki! Wyglądają ja odcięte żyletką od linijki Jak Ty to robisz? Ja niby też się staram, rozciągam sznurek i się go trzymam, ale jak kończę i staję z boku to do Twojego efektu mi daleko...