Basiu - jestem, jestem tylko czasu brak na pisanie, fotografowanie, obrabianie itp. Zdrowie kaprysi niestety. Basen pomaga mi w odzyskaniu władzy nad kręgosłupem. Ogród także - nie powiem

Ale jak to u mnie... zawsze coś musi być... teraz szykuję się dla odmiany do kolonoskopii - niestety muszę być w tej materii czujna w dwójnasób, więc nie dyskutuję jak coś p. profesor się nie podoba tylko robię, żeby spać spokojnie.
Dla ducha coś z kwiatków
Był sobie tulipan
No jakoś nie zdążyłam sfotografować ferii tulipanowej w tym roku

Wczoraj zauważyłam pierwszą rozkwitniętą żółtą różę. Niestety była w cieniu. Pomyślałam, że dzisiaj rano ją sfotografuję - no i... - no i leje, zimno i niefotogenicznie...