W ubiegłym roku kupiłem liatrę chyba fioletową w sadzonce, ale jeszcze nie kwitła, sprzedająca mówiła, że w następnym roku zakwitnie okazale, na razie posadziłem ją na małym skalniaczku, będzie do przesadzenia na pewno dokupię jeszcze w tym roku białą, też mi spodobała się oglądając fotki.
Ewa, też tęsknię za łopatą, grabiami a nawet widłami. Praca w ogrodzie to prawie areobik, skłony, przysiady jednym słowem gimnastyka za darmo i na świeżym powietrzu.
Podpisuję się pod tym co napisała Bożenka,ja jeszcze dodam: a jakie emocje,jakie niespodzianki,zaskoczenia -jednym słowem ogród to najpiękniejsza na świecie telenowela
o tak Marta w zeszłym roku wiosną chodziłam po działce i nie wiedziałam że tyle roślin posadziłam czekałam na kwiaty bo zapomniałam co tam posadziłam a jak zakwitło to wielka radość w tym roku pewnie też coś zaskoczy