A czemu do donicy? W donicy szybciej Ci przymarznie no chyba, że będziesz ją osłaniać. Wiesz co sama nie wiem bo ta pogoda jest dziwna, moje niektore już listki mają a też niby czas na obcinanie ale poprzycinam po niedzieli. Zamówiłam w Florinbudzie bo w Rosarium już nie było tych co chciałam. Te dwie szkólki ponoć są sprawdzone. Wiesz u nas na targu są tylko niektóre a w znanym na Gliwickiej to wiesz jakie ceny Zobaczymy czy warto było.
Jeszcze nie mam, zamówione wybieraj bo już mocno przebrane no chyba, że gdzieś u siebie kupujesz. Za to z pracami jestem w dalekiej no nie powiem co..... a u Ciebie już taki porządek) Już nawet hosty wychodzą co zawsze na końcu.
Ja w donicy mam róże szczepioną na pniu, kupiłam w Lidlu, ale był to mój 1 i ostatni zakup.
Z 3 róż białych tylko 1 była "żywa", a po zakwitnięciu okazało się że ma kwiaty czerwone i łososiowe.
Szkoda, że nie powiedziałaś, że zamawiasz też bym dołączyła do zamówienia, a kosztami przesyłki byśmy się podzieliły na pół.
A wiesz, ze to samo pomyslałam, będe już teraz meldować. A z róz na pniu już dawno się wyleczyłam, miałam CUDNE kiedyś i niestety ale zawsze pomimo okrywania wymroziło, więc teraz kupuje tylko odporne i czytam po forach zanim wybiore. Na wiosne tylko jeden Pan na naszym targu sprzedaje róze godne polecenia
To mnie pocieszyłaś, obawiam się i przymrozków a nawet mrozów ale u nas jest tak zanieczyszczone powietrze jeden smog i wiem, że jak się tego nawdycham to zapalenie oskrzeli zaraz A do tej pory przezimowałam bez chorowania z czego bardzo się cieszę i to pierwsza zima od niepamiętnych czasów.
Nadrobisz Danus
Wczoraj przeglad robilam i u mnie tez hosty ruszyly. Jade po jakies kwiatki, a potem musze spod rodkow wyciagnac narcyze, piekne i zal aby zmarnialy, tylko czy to przeźyją?
Echh dwa dni padało a dziś słonko chociaż z mrozem w nocy a niestety inne obowiązki wzywają, zazdroszczę, że masz wszystko porobione ale razem z M to Ci szybciej wszystko idzie niż niestety u mnie. Narcyze przeżyją bo u Ciebie wszystko przeżyje, wyrośnie)Dziś po drodze bratki chcę kupić i posadzić, żeby tak wiosennie przed domem się zrobiło
Wyciągnęłam i żonkile i tulipany, jeszcze nie wszystkie, bo zima wróciła, ostatnie 2 lata fajne były, ciepłe wiosny, no teraz choc bratki nas cieszą, coś sobie kup, zawsze lepiej