Marku, podziwiam Twoją realizację tak jak inni.
Dołączam się jednak do spostrzeżeń Danusi nt. kocimiętki. To bardzo fajna roślina, ale rzeczywiście bardzo się wykłada. Ja na początkowym etapie miałam dużo kocimiętki, bo tania i się rozsiewa. Teraz jest już prawie zlikwidowana, a siewki niestety w całym ogrodzie.
Może masz jakieś doświadczenia z zapachem, bo ona dla mnie zupełnie nie pachnie, poza momentami kiedy jest poruszana.
I jeszcze propozycja dotycząca sadzenia; może lepiej lawendę sadzić naprzemiennie, tak aby rośliny w kolejnych rzędach się mijały (tzw. cynek).
____________________
Ewa ;
Ogród Ewy G. ; blog http://www.ogrodyewy.pl/