Chciałam pokazać, że rów nie zawsze jest łatwy w zagospodarowaniu, że nie warto się poddawać bez walki i jak się zmienia w sezonie Ja też czerpałam z tego wątku Stale jeszcze dosadzam, dopracowuję wiosnę i zasłonięcie włókniny i ażurówZ różnym skutkiem i z trudnościami, ale kroczek po kroczku
Czekam żeby się hosty , bergenie i hakonki na drugim brzegu rozrosły, a na wyższym między paprocie wsadziłam patyki limek może się ukorzenią to jesień będzie ciekawsza
Wiesz co Sylwia, powinniście zrobić wał taki wysoki jak z tej drugiej strony, może z worków z piaskiem, tak na stałe, na całej długości rowu, może to choć trochę uchroni Wam działkę.