Muszę Jolu obejrzeć chociaż pismo obrazkowe Zachwyciła mnie Twoja rabata z miłorzębem i hortensjami

Pani sobie wybierze


Larisa ma piękny, subtelny, delikatny kwiat. Powtarza kwitnienie. Jest raczej zdrowa.
Denerwuje mnie trochę tym, że zrzuca duże ilości pąków.



Bonica jest wyższa, ma setki kwiatów co np. w szpalerze robi wrażenie.
Kwiaty dość szybko się obsypują, śmiecąc całą rabatę. Nie sposób jednak odmówić jej uroku.
Po cięciu szybko się zbiera, by zakwitnąć kolejny raz.

Gdybym miała wybrać... nie wiem, dlatego mam obie

Domi - bonicę zetnę dość ostro.
Wszystkie cienkie, uschnięte, połamane i krzyżujące się gałązki wytnę.

Luki, co racja to racja Dobrze na kwiatka zerknąć
Dziś mnie trochę kusiło, żeby już bonicę cichnąć, ale jeszcze się opanowałam

Za to ciachnęliśmy porzeczki, goję, jeżyny, wycięłam też kocimiętkę (bardzo mnie ciekawi czy się rozsiała) i stare liście ciemierników. Plan na ten tydzień - o ile pogoda pozwoli - to załatwić hortnesje i rozchodniki

W związku z tym, że mam Bonicę drugi sezon szukałam info na temat jej cięcia; znalazłam, że ciąć wiosną nad 4-6 oczkiem.Całkowicie wycina się tylko pędy suche.