Moja Kobea sięga mi do brody

Właśnie czytam o Twoim trawniku ,że taki suchy , choć był deszcz ... Ja mam podobny problem .. Czytałam u Julki że rewelacyjny jest hydro complex yara mila....ale u mnie go nie idzie dostać

A w necie .. Tyle za przesyłkę

gierczusia napisał(a)

Urokliwe te koszyczki z latarenkami na schodach .. Bardzo mi się podobają takie prowansalskie klimaty ... Achhhh

Powiem szczerze, że do całości to może nie do końca pasują - ale ja się śmieję, że ta lawenda z koszyczkami i latarenkami to jest "moja Chorwacja" w zeszłym roku byliśmy na wczasach - po raz pierwszy w życiu i to były wczasy na który odpoczęłam najlepiej w życiu. Po 10 dniach wróciłam wypoczęta, szczęśliwa i pełna zapału do życia I teraz zapach lawendy już tak mi się kojarzy

gierczusia napisał(a)

Moja Kobea sięga mi do brody

A mnie moja już prawie do kostek... gonię Cię

Macham i ślad zostawiam

anna_g napisał(a)

A mnie moja już prawie do kostek... gonię Cię

Młaśnie doczytałam .że Kobea kwitnie 17 tyg od posadzenia ... I że od początku czerwca nawozić nawozem z niewielką ilością azotu .. Coby w kwiaty szło a nie w liściory

Buziam Aneczko .. Jaki fajny ten tydzień

Anuś, ja też buziole zostawiam moj tydzień jeszcze fajniejszy, bo cały wolny!!!

Moja kobea wielkości Twojej, w gruncie jest, ale jakaś taka byle-jaka...zżółkła na dodatek, chyba dead...

Do brody???!!!!!! Jak to zrobić???????????

Kindzia napisał(a)

Moja kobea wielkości Twojej, w gruncie jest, ale jakaś taka byle-jaka...zżółkła na dodatek, chyba dead...

Do brody???!!!!!! Jak to zrobić???????????

Schylić głowę sorry nie mogłam się powstrzymać

Jak się schylę, to do czoła będzie...