Ale chciałam Wam powiedzieć kochane Panie i Panowie, że właśnie jestem człowiekiem szczęśliwym

i chciałabym na Was ciut tego mojego szczęścia przelać choćby wirtualnie

Przyleciałam z pracy jak na skrzydłach, rzuciłam wszystko (niemal dosłownie) łącznie z zakupami (na szczęście mrożonek nie było) i bez obiadku (kto by jadł w taki dzień co słońce świeci) wskoczyłam w robocze ciuchy (ach jakie piękne) i poleciałam do ogrodu... hurra... Po drodze porwalam sekator z myślą iż mojego bonasaja dalej będę siekać, ale jak to zwykle u mnie bywa, do bonsaja nie doleciałam... zatrzymałam się na niemal najbliższej rabatce i zaczęłam ją oczyszczać - z zimowego przykrycia, suchych badyli itd. - sami wiecie i rozumiecie. Oj jak mi było dobrze... Przy okazji stwierdziłam że wszystko pięknie przeżyło - fakt zima była dla nas tutaj dość łaskawa choć (no przepraszam ale muszę) upierdliwa... Trochę wiosenki już na tej rabatce wypatrzyłam choć wiele tam nie ma - a poza tym ona będzie kompletnie przerobiona w tym roku i pójdą na nia jednoroczne kwitnące i cebulowe które przypadkiem nabyłam i będzie tam ZAMIERZONY kolorowy misz-masz oczorypny

bo potrzebuję koloru w pewnych miejscach i potrzebuję zobaczyć jak to będzie wyglądało... aby potem zmienić na lepsze

W każdym razie zobaczyłam wiosnę: anemony wypuszczają młode pędy, żurawki zaczynają wypuszczać maleńkie listeczki - i pięknie przeżyły - są fajne i myślę, że je podzielę, wicokrzewy tez przeżyły i puszczają pąki, tak samo pięciornik który przycięłam dość solidnie, gailardie mają już maleńkie młode listeczki. Jak na jedną rabatkę która jest uboga i tak trochę tego wiosennego było. Nie zdążyłam nic obfocić bo miała do wyboru focenie albo robienie - wybrałam robienie i robiłam robiłam robiłam aż się zrobiło całkiem ciemno prawie

Ależ było cudnie i to dlatego i tylko dlatego tak się rozpisałam bo musiałam się z Wami podzielić radością i faktem że tak czy inaczej wiosna jest tuż tuż - jak się tylko trochę pochylić ku ziemi to dobrze ją widać. Pozdrawiam wszystkich tu zaglądających radośnie - i wielkie buziole ogrodowe przesyłam