Dzięki, że się odezwałaś u mnie, no i powiem Ci kochanieńka, że widzę tu piękny ogród Przedogródek powala, a jak trawa urośnie to już będzie miodzio.
Muszę jeszcze raz dogłębniej zagłębić się w te Twoje obrazki

iwka napisał(a)

Dzięki, że się odezwałaś u mnie, no i powiem Ci kochanieńka, że widzę tu piękny ogród Przedogródek powala, a jak trawa urośnie to już będzie miodzio.
Muszę jeszcze raz dogłębniej zagłębić się w te Twoje obrazki

Zagłębiaj się ile wlezie

Cieszę się, że dotarłaś do mnie.

Do pięknego ogrodu to mi jeszcze dużżżżżoooo brakuje

Dzień dobry, dziś kolejna porcja zdjęć i pytań z nimi związanych

Pewnie macie już dosyć, ale cóż - gdzie łatwiej o radę i pomoc jak nie tutaj



To widok domu i rabat po obu stronach schodów. Chciałabym je zmienić. Wszystko porosło za duże, choćby te ivonki:



czy tuję Ivonne można ciąć? Pewnie można, tylko czy z tak dużego okazu można coś jeszcze zrobić? Bo wysadzić ją to pewnie trudno, potrzebny byłby ciężki sprzęt alby dużą dziurę wykopać i wysadzić takiego kolosa...nie znam się kurcze, może Szefowa coś doradzi.
I czy świerk Conica, który jest obok Ivonne na zdjęciu można ciąć i formować w bardziej kształtny stożek?

Na rabatach są:
strona lewa:
- w środku migdałki, tuje Ivonne po 2 szt., juki, berberys, cyprysiki groszkowe,płożącr trzmieliny, hosty i tuje Teddy, których nigdy nie cięłam, bo nawet nie wiedziałam, że można.



strona prawa:
- to samo + irysy, lilak Palibin, świerk miniaturowy zakryty całkiem przez Ivonne i Palibina



ta rabata ciągnie się do catalpy

Myślałam o zakątku z hortensjami Limelight, miskantem ML, kulkami bukszpanu, stożkami, runianką. Nie mam pomysłu co dać w środku na "kiju", zresztą to wszystko zależy czy Ivonne zostaje i można ją ciąć i Conicę czy je wywalamy.

Z tej strony domu od rana do 12ej jest cień, później do wieczora słońce.

A to cisy, które posiadam, a które się schowały w starej rabacie za dereniami:





da się z nich wyciąć jakieś ogrodowiskowe kształty?

Muszę się pozbyć tych juk.

Witaj
mi się te 2 wielkie tuje po bokach podobają, dom jest taki zamknięty w zieleni. Ciąć na pewno można, tylko zastanawiam się, czy nie będą się przerzedzać, jak je zaczniesz też na bokach formować. Bo cięcie tylko od góry jest bez sensu...

Przestrzeń ogrodu powala i zazdroszczę po cichu. Mi już brakuje miejsca na eksperymenty, a sporo bym jeszcze chciała - np. bzy, warzywnik, drzewka owocowe. Cóż, trzeba będzie się pewnie za jakiś czas budować samemu, na większej działce

A jak trawa, zasiana?

Mi te tuje też się podobają, ale są naprawdę za duże, dotykają już prawie podbitki, a i na boki rozrosły się, że przejść nie idzie chodnikiem. Poza tym są po 2 sztuki jedna na zewnątrz rabaty, druga wewnątrz i ta wewnątrz to już w ogóle ma ciasno



Ktoś mi kiedyś mówił, żeby z nich zrobić bonsai, ale ja jakoś tego nie widzę. A nawet gdybym widziała to nie potrafię

Trawa nie zasiana, a wszystko przez dylematy...zlikwidować krawężniki czy nie, a może dołożyć niżej pasek kostki,a jak nie to przywieźć kilkanaście wywrotek ziemi, siać trawę czy kupić w rolce...szkoda gadać...

Te dwie tuje też mi się podobają, ale chyba trzeba je jednak zacząć korygować bo na dom Ci wlezą, tylko delikatnie bo one już rozrośnięte i jak mocno ciachniesz to zrobią się brzydkie.
Conica chyba boi się cięcia i nie lubi nawet jak coś blisko niej rośnie, ale ja swoje kilka lat temu prowadziłam na spirale i przez dwa,trzy lata wyglądały bardzo ładnie a teraz są okropne, częściowo łyse i robią aut.

Co do rabat to chcesz wszystko zmienić, całkowita rewolta?

Ten cis na pniu piękny, moje marzenie