hanka_andrus napisał(a)

Katko. nasiona jeżówki kiełkują mniej więcej wtedy jak hosty z ziemi kły wystawiają. Trzeba uważać. Rudbekia może być nawet już po zimie. Bardzo cieszą własnoręczne siewki. W tym roku jednoroczne tez wysiewam. łącznie z aksamitkami. A co? Brzydkie są? Ja je lubię!

JA też lubię aksamitki i wysiewałam przez ostatnie dwa lata . A plony miałam obfite, w dodatku cieszyły znacznie bardziej niż kupione na gotowo .

Aksamitki,cynie i szałwia czerwona to u mnie obowiązkowy zestaw

Tez je lubie, a najpiekniejsze jak dla mnie sa te biale z duzymi glowkami. Nie do umordowania

Szaro buro ale padac nie chce co najwyżej kilka kropel spada, jeśli masz więcej deszczu to podeślij do mnie.

A u mnie pada od ponad godziny.

No Bożenko, proszę Ciebie bardzo! Bierz ile chcesz, bo znowu polewa! Wiatr zachodni to może coś doleci, ale prędzej spod Wrocławia do Ciebie doleci. Może jednak podmucham! Fuuuuuuuu!

O, Od Basi z Częstochowy to akurat dobry kierunek!

Słonka Ci ja nie ukradłam... bo go nie ma, ale podlewania też brakuje.

Za to ranniki już wypuściły główki z ziemi... i jak ja mam im wytłumaczyć, że jeszcze nie pora????

Aniu jak wystawily glowki to pewnie juz pora, mysle, ze one to same wiedza

Pamiętam, że któregoś roku były już kwiaty i spadł śnieg. No i co? Trochę szybciej potem przekwitły. Te wczesnowiosenne są zakodowane na zmiany temperatur. Nic im nie będzie skoro się wybudziły. wiedzą co robią.

Aniu, Izabelko witam z rana. Nocny deszcz minął, są przejaśnienia. jest nadzieja na więcej światła. Miłego dnia.

Pamiętam, że któregoś roku były już kwiaty i spadł śnieg. No i co? Trochę szybciej potem przekwitły. Te wczesnowiosenne są zakodowane na zmiany temperatur. Nic im nie będzie skoro się wybudziły. wiedzą co robią.

Aniu, Izabelko witam z rana. Nocny deszcz minął, są przejaśnienia. jest nadzieja na więcej światła. Miłego dnia.