Małgosiu, susza była wielka, od prawie dwóch miesięcy nie padało, dopiero wczoraj łaskawie podlało... widzę jednak, że ogród szybko się regeneruje. Uschły mi tylko paprocie (no i oczywiście murawa), ale może odbiją..., żurawki i niektóre byliny przypalone, jeżówki zżarte przez nornice, floksy letnie w stanie agonalnym, ale lawenda, berberysy i cisy radzą sobie u mnie bez podlewania. Małgoś, nie załamuj się, szukaj roślin 'żelaznych', mało wymagających. Ja powoli idę w tym kierunku...
Jolu, Małgosiu, dzięki
. Białe kwiatuszki to coroczne pytanie na forum
. To jedne z moich najulubieńszych niskich bylinek, to
Rumian rzymski "Plenum", jest cudowny
.
Sylwio, dzięki. Wczoraj trochę podlało, ale to wszystko mało, tylko trawa ma szansę nieco się zregenerować. Dobre i tyle