Przyszłam znowu powzdychać ... brak słów, pięknie nawet kiciuch pod kolor kamienia piękne róże i ta lawenda ...

U mnie też dzisiaj polało ,zgadzam się z dziewczynami masz cudownie. Łany lawendy wzdłuż ścieżki zachwycające.

AgnieszkaW napisał(a)

Jolu, dzięki
Iza, och, jakie porównanie, lubię obrazy Moneta...


Kochani, nareszcie pada u mnie deszcz i podlewa ogród

zamiast makow lewedna

u nas wczoraj solidnie popadalo 22 litry na m² roze sie polozyly na trawnik i sciezke i wstac nie moga

Aniu, Janinko, Izo i dla wszystkich zaglądających, uśmiech dla Was za odwiedzinki

Magleska napisał(a)

Aga nawet bez bonici jest pięknie -bardzo lubię Twój ogród
trzeba ułatwiać sobie pracę w ogrodzie -sama zaczęłam ograniczać te roślinki ,które nie chcą u mnie być ładne -na razie przesadzam z kąta w kąt ,.....bo jeszcze żal mi wyrzucać

Mogę tylko powiedzieć że te słowa mogą też wyjść i ode mnie

Ale moje ograniczanie to jest za słabe, za mało konsekwentne.. bez sensu

Jurajskie impresje...

Cudne impresje, Twój ogród jest taki, ze gdyby fotki zobaczyć w czasopiśmie lub na innych stronach to od razu wiem, ze to Jurajski AgiJest jedyny w swoim rodzaju

Pięknie, zadbanie. Brakuje różu boniki przy lawendach
Zawsze mnie zastanawiało to ogrodzenie i brama. Za nim jest dalej twoja działka?

Aniu, ograniczenia ogrodowe stawiamy sobie sami..., pod wpływem różnych sytuacji życiowych.

Sylwio, no tak, charakterystyczny...

Damianie, dalej, za bramką i przydrożu jest droga gminna. Brama jest nieco 'wpuszczona' bokiem w teren działki, by był swobodny wjazd samochodem.
Mnie tam różu Bonici nie brakuje, pojęcie względne jak kto odbiera. Ja patrzę na całość ogrodu, a nie tylko jedną rabatę przy ścieżce. Jeśli potrzebujesz różu, posadź Bonicę u siebie

Jurajskie impresje CUDOWNE ! Przepiękny masz ogród, wtopiony w otoczenie, przemyślany, dojrzały, wypielęgnowany, niepowtarzalny... na pewno będę go odwiedzać