sierpień w Jurajskim

Tyle na dzisiaj, Dobrej nocy życzę, pa, pa, patki

Marzenko, te goździki wytrzymują ekstremalną (prawie) suszę.

Czyli nie lubią wody

Agnieszko uwielbiam chodzić po twoim ogrodzie szkoda tylko że mam ostatnio tak mało czasu!
Pozdrawiam serdecznie

Agnieszko zostawiam serdeczne, świąteczne pozdrowienia

Agnieszko, Twój ogród w sierpniu wygląda jak zwykle nieziemsko, a trawki i jeżówki super.
Pozdrawiam

Agnieszko,z zapartym tchem obejrzałam twoje królestwo,przepieknie,trudno znależć nawet słowa dla okreslenia takiej bajki.

Debra napisał(a)

Agnieszko, to są goździki ?????

AgnieszkaW napisał(a)

Tak, goździki pierzaste, rozsadzane wiosną ze starych kemp.

Niesamowite Agnieszko. Jak Ty to robisz!
Wyglądają wspaniałe, są w dodatku odporne na suszę, jak napisałaś.

Łukaszu, dzięki. Mostek u mnie służy nie tylko do ozdoby - jak to zwykle bywa w ogrodach, ale łączy dwie przestrzenie ogrodu (pod mostkiem jest odprowadzenie wody z rynien). Pozdrawiam

Sebek, przestrzeń jest, ale kij ma dwa końce: trzeba tę przestrzeń jeszcze "utrzymać", czyli koszenie, plewienie i takie tam..., nie mamy ogrodnika na etacie ani pomocy
Aniu asc, Marzenko z O, Marzenko 2007, Reni, Debro, Anitko, Irenko, Kondziu, Marto, Dorotko, Dajano, Bogusiu i wszyscy, których niechcący pominęłam - miło, że wpadacie do mnie

Betko, miło mi, że pomimo braku czasu wpadasz do mnie.

GorAniu, dziękuję. Czy już się trochę "odrobiłaś"?

Joasiu, dziękuję, ale Twój ogród w tym roku jest wyjątkowo piękny.

Małgocha, dziękuję za takie miłe słowa.

Debro, przez ten czas tworzenia ogrodu mam "żelazne' rośliny, które poradzą sobie niemal w każdych warunkach, do nich należą goździki.

Serdecznie Was pozdrawiam i miłego popołudnia życzę