Dołączył: 08 mar 2013
Posty: 10750
Magdaleno, Renato, Weroniko dzięki za poparcie. Punkt widzenia zależy od punktu "siedzenia". Gdybym tak od podstaw miała założyć piękny trawnik, to musiałabym: nawieźć mnóstwo piasku i dobrej ziemi, wymieszać to z glebą, posiać trawę, zasilać ją, odchwaszczać praktycznie ciągle, bo z okolicy momentalnie nawiewane są nowe pokłady nasion. Latem glina wysycha na skałę, więc mnóstwo podlewania lub stałe nawadnianie. Koszty niebotyczne przy takim terenie i stała praca przy utrzymaniu trawnika w dobrej kondycji. A tak na marginesie to wcale nie powiedziałam, że nie podobają mi się zadbane trawniki - bardzo mi się podobają. Nie wyobrażam sobie np. ogródka w zabudowie szeregowej z takim "naturalnym" trawnikiem, on tam po prostu nie pasuje, ale u mnie tak.
Kiedyś w programie "Maja w ogrodzie" - prowadząca powiedziała na tego typu trawnik, że jest o "wysokiej bioróżnorodności", potraktowane to było jako ekopozytyw i z tym się zgadzam i tego się trzymam.
Pozdrowienia przesyłam
____________________
Agnieszka
Jurajski Ogród ***
Wizytówka