Hanusiu, nad morzem cieplej, to i przymrozku nie ma, chociaż latem to chyba u nas bywa cieplej... Jak pięknie słowem wierszowanym ujęłaś czas zimowego odpoczynku
Bogdziu, myślę, że poranki mamy teraz podobne
Basiu, to tylko fotografia (choć bez obróbki). Boję się, że real może wielu rozczarować...
Pozdrowienia