Artykuły Forum Ogrody pokazowe Instagram Sklep
Logowanie
Gdzie jesteś » Forum » Nasze ogrody » OGRÓD MARZEŃ...a może tylko MARZENIE O OGRODZIE.....

OGRÓD MARZEŃ...a może tylko MARZENIE O OGRODZIE.....

popcorn 12:55, 21 maj 2013


Dołączył: 05 sie 2011
Posty: 33171
Malgosiu dawno nie zagladalam, ale sie u Ciebie dzieje!!! Zamowilam sobie dzisiaj 3 peonie drzewiaste, moze tych nie zabije... i sporo innych, pewnie na nowej dzialce sie znajda, bo u siebie nie zmieszcze

To masz tej darni do zerwania! wow! Piekny pies

pozdrawiam!
____________________
Mój nowy ogródek
Margarete 01:35, 22 maj 2013


Dołączył: 04 mar 2013
Posty: 14372
Hej Karola, pies piękny i kochany choć to tylko schroniskowy mieszaniec dobermana, syn wziął ja przed pieciu laty za symboliczna złotówke ( wakacyjna promocja była )
Darni od zarąbania ale nikt mnie nie goni, dzis znów kolejny duzy fragment naszykowałam pod nasadzenia. To że robie powolutku - cóz jak sie pracuje to wiecej niz 3 godziny dziennie na ogród nie mogę poświęcic, ale za to jaka to satysfakcja....
Moje peonie drzewiaste to był prezent, dostałam od szwagierki 3 szt - białą, czerwona i rózową. Czerwoną posadziłam pod domemale pies szwagierki i mój w ferworze zabawy zupełnie ja zniszczyły a daleko od domu miałam dwia pozozstałe z tym że nie pamietałam która jest ktora bo nie kwitły, teraz kwitnie rózowa wiec jeszcze poczekam na białą. A ty jakie kolory zamówiłas ?
____________________
Małgorzata OGRÓD MARZEŃ......a może tylko......MARZENIE O OGRODZIE
monteverde 02:18, 22 maj 2013


Dołączył: 31 paź 2010
Posty: 44149
Małgosiu ładnie przyszedł zapakowany towar, a drzewiasta piękna, ja słyszałam od starego ogrodnika, że rośliny trzeba postraszyć lub na nie nakrzyczeć, a drzewa to nawet kijem obić jak nie chcą rosnąć lub kwitnąć pozdrawiam
____________________
monteverde-mój kawałek raju - mój kawałek raju II - Kwiatowy ogródek Monteverde
Margarete 11:25, 22 maj 2013


Dołączył: 04 mar 2013
Posty: 14372
monteverde napisał(a)
Małgosiu ładnie przyszedł zapakowany towar, a drzewiasta piękna, ja słyszałam od starego ogrodnika, że rośliny trzeba postraszyć lub na nie nakrzyczeć, a drzewa to nawet kijem obić jak nie chcą rosnąć lub kwitnąć pozdrawiam


Aniu - fajnie że do mnie wpadłaś, masz racje, ja czasem do moich roslinek mówie czule a czasem sie wnerwiam, może na ta wisnie tez nakrzycze
____________________
Małgorzata OGRÓD MARZEŃ......a może tylko......MARZENIE O OGRODZIE
AlicyaLK 11:41, 22 maj 2013


Dołączył: 25 mar 2013
Posty: 1167
Margarete napisał(a)


Aniu - fajnie że do mnie wpadłaś, masz racje, ja czasem do moich roslinek mówie czule a czasem sie wnerwiam, może na ta wisnie tez nakrzycze


Dobrze wiedzieć swoje będę sadzić krzycząc na nie!
To już wiem, dlaczego mówią, że ogrodnictwo działa odstresowująco haha to jak kickboxing albo rzucanie talerzami Chociaż ani jednego, ani drugiego nie próbowałam J
____________________
Pozdrawiam Alicja Kraina Czarów w fazie projektów
popcorn 13:03, 22 maj 2013


Dołączył: 05 sie 2011
Posty: 33171
Cos w tym jest, nasza brzoskwinia wyrosla na 4 metry a ani jednego kwiatka. M postal nad nia troche z siekiera, juz mial scinac na moja prosbe, ale stwierdzil ze damy jej ostatnia szanse... w ubieglym roku byla obsypana kwiatami a potem owocami

Malgosiu przypomnij mi zebym Ci przywiozla bergenie, bo zapomne.
pozdrowka!!
____________________
Mój nowy ogródek
Anita1978 20:52, 23 maj 2013


Dołączył: 04 lip 2012
Posty: 5840
Margarete napisał(a)
A tu pierwsze trawki i hortensja limlight, póki co to te roslinki sa nieduże i giną w "morzu kory"



Za rok ich nie poznasz... Tak wyrosną
____________________
ogródek Anity
Bea 21:19, 23 maj 2013


Dołączył: 10 maj 2011
Posty: 3580
Małgosiu,

Twój ogród jest chyba większy od mojego.

I chyba muszę postraszyć moje bukszpany, bo coś słabo rosną .

Pozdrawiam
____________________
Beata W miniformacie
Maria667 21:44, 25 maj 2013


Dołączył: 13 lut 2013
Posty: 2387
Piękne zakupy!
Psa masz cudnego! Patrzę na nią jak na swoje psisko.
Wrzucam Ci mojego dobka do kolekcji

____________________
Marysia Ogrodowe zacisze ***
23:04, 25 maj 2013
Margaretko, powoli zmieniając ogród na długo zatrzymasz przyjemność tworzenia, każdy etap daje dużo przyjemności, prawda? Ciągle widać jakieś zmiany i jest też czas na relaks wśród zieleni.Masz już ładny ogród i dużą przestrzeń, to plus, a Twój pies pies jest w tym otoczeniu jak "perełka", dobermany są takie eleganckie. Klon palmowy... marzy mi się taki i berberysy bardzo lubię chociaż jest z nimi dużo kłopotu bo mają kolce.
Pytałaś mnie o pęcherznice, obie odmiany trzeba ciąć aby się zagęściły, odbywa się to niestety kosztem kwitnienia, bo kwiaty pojawiają się tylko na pędach zeszłorocznych. Odmiana złota (Luteus czy Dart's Gold ?) jest bardziej zwarta od bordowej (masz Diabolo, Mindia, Red Baron?) Jest jeszcze Donna May, bardzo niska.
Co roku, jesienią przycina się gałązki, szczególnie te, które wyrastają od korzenia i są bardzo długie, te skracam radykalnie zostawiając dwa oczka. Czytałam, że można też jeszcze dwukrotnie w czasie sezonu je formować, ale jeszcze tego nie robiłam. odmiana Diabolo ma u mnie tendencję do wypuszczania właśnie takich bardzo długich pędów.
Tu, w zeszłym roku jesienią, już po opadnięciu dużej części liści, ale widać właśnie, że nieprzycinane są ...nieładne



Przycięłam jesienią długie pędy nisko, pozostałe skróciłam o 1/3, drobne, krótkie, delikatne pozostawiłam i teraz widzę, że się zagęszcza, spróbuję nie dopuścić do tego, by znów wyrosły tak wysoko i w razie potrzeby przytnę im odrosty jeszcze latem, to będzie mój eksperyment, ciekawa jestem jaki będzie efekt

Tak zapowiada się krzaczek czerwonej w tym roku (w lewym rogu, za berberysem trochę mało widoczna)



Odmiana żółta u mnie rośnie jakby lepiej, lepiej się zagęszcza, chyba widziałaś aktualne zdjęcie na moim wątku.
Pozdrawiam




Korzystanie z portalu ogrodowisko.pl oznacza zgodę na wykorzystywanie plików cookie. Więcej informacji można znaleźć w Polityce plików cookies