Pooglądałam zdjęcia i poczytałam , niestety nie potrafię odpowiedziec dlaczego wisienka nie kwitnie. Bardzo za to podobają mi się Twoje Macierzanki i ta skarpa. Fajnie to wygląda.Pozdrówka.

Bogdziu, Anitko - witam i pozdrawiam Martwie sie tą wiśnią, szkoda,że nie macie pomysłu jak ją przekonac do kwitnienia.....
Agnieszko - w donicach na tarasie mam tuje danice, te na schodach są o 2 lata młodsze od tych na tarasie, stojących w większych donicach. Bardzo je lubię, są bezproblemowe, pięknie same układają sie w kształt kuli, lekko scinam je wiosną dla odświeżenia i zagęszczenia, nawożę 2- 3 razy w sezonie nawozem granulowanym dla iglaków, raz na kilka dni podlewam obficie,zimą nie przemarzają nawet w najtęższe mrozy, są super. A tamaryszek to juz jest mój drugi wgzemplarz, pierwszego tez straciłam po którejs zime, ale zawsze chciałam go miec jest taki lekki przez ten swój pastelowo rózowykolor i ma taka zwiewność....

Witam. Bardzo ładne te Twoje Thuje. Te w donicach wyglądają bardzo efektownie. Jak idą prace nad nową rabatą. Czekamy na fotorelacje.

Hej, ho! Dziękuję za odwiedziny . Pięknie poczynasz sobie w swoim ogrodzie Przyjrzałam się dokładnie Twojej skarpie z macierzanką, bardzo lubię takie miejsca z poduchami z roślin.
Widzę, że usuwasz darń i tworzysz nowe rabaty, to miły okres tworzenia, ogrodu, potem każdego roku, rabata zmienia swoje oblicze i pięknieje
Martwi Cię słabe kwitnienie wiśni japońskiej - może przemarzła nieco tej zimy, to odbija się na intensywności kwitnienia. Może rośnie w kwaśnej ziemi (lubi obojętną i zasadową). Czym ją nawozisz? Najlepszy jest kompost rozsypany wokoło, a nawozy z azotem można stosować tylko do końca czerwca, później osłabiają zdolność drzewka do przezimowania.
W swoim wątku na stronie 5. mam zdjęcia miskanta "Zebrinus" z trzech kolejnych sezonów, zajrzyj, przekonasz się, że szybko się rozrasta. gdy osiągnie duże rozmiary, pod koniec zimy można trawę podzielić i obdarować wszystkich chętnych
Powodzenia w tworzeniu nowej rabaty!

Małgosiu .. moja wisionka też w tym roku nie zakwitła, ale u mnie była epoka lodowcowa i to chyba jej zaszkodziło.. a nawet dwie epoki były.. azaliom nie zaszkodziło, a wisionce tak...
Kibicuję nowej rabacie i Panu /tama/ Ryśkowi

Andziu z małego ogródka, Iwo, Aniu - pozdrawiam i dzieki za wsparcie, dzieje sie u mnie dzieje..... zasuwam przy tej darni.... kawałek po kawałku.... a cała rabata ma miec ponad 30 m długosci.....ale nie da sie tego zrobić szybciej, robie etapami. Na pierwszej części najbardziej wysunietej ku zachodowi mam posadzone juz dwie róże w towarzystwie szałwi omszonej granatowej i fioletowej, przywrotnika oraz lawendy. Jako tło dla róz jest pęcherznica o czerwonych liściach a tuz obok zamieszkała hortensja limlight. Wiem że hortensje powinny byc bardziej w pólcieniu ale czytała tu na forum,że ta odmiana znosi słońce cakeim nieżle. Zostawiłam tez troche miejsca na wysokie trawy które stworzą częściowo ekran dla tych kwiatów. Reszta rabaty jeszcze w planach, trwa dalsze zdejmowanie darni, a rośliny czeaja cierpliwie w doniczkach na posadzenia.

Małgosiu ja pęcherznicę cięłam kilka razy w roku, każdy przyrost o połowę ucinałam od malutkiej,szybko się rozkrzewiła i nie jest łysa , rodzice nie cięli i w końcu wyrzucili bo zrobiły się łyse wysokie badyle z kolorem na górze...

anipla napisał(a)

Małgosiu ja pęcherznicę cięłam kilka razy w roku, każdy przyrost o połowę ucinałam od malutkiej,szybko się rozkrzewiła i nie jest łysa , rodzice nie cięli i w końcu wyrzucili bo zrobiły się łyse wysokie badyle z kolorem na górze...

Dzieki za rade, Anitko - tak zrobie jak mówisz. Mam jedna taką złoto-zielona od ubiegłego roku i teraz w tym roku kupiłam malutka o czerwonych liściach. Lubie fajne liście w ogrodzie prawie tak samo jak kwaity więc wszystkie byliny i krzewy o cieawych liściach chetnie będę gopścic w moim ogrodzie.

No to 1/3 długości rabaty zrobina na gotowo, jutro wstawie fotki bo dzis juz było za ciemno, nasypałam kory,jeszcze tylko poprawie kanciki i będę czekała jak roślinypodrosna, bo teraz są malutkie i sprawia wrażenie pustawej. Ale sie narobiłam nóg i pleców nie czuje, o komarach nie wspominając i do tego to ciepło... u nas ale chyba i w całej Polsce dzis było jak latem ...
kolejna częśc rabaty w trakcie prac, darń zdjęta, jeszcze jutro z kompostem przekopac i dalej... ale do konca daleko jeszce. Dzisiaj podszedł do płotu sąsiad i pocieszył mnie że w takim tempie to do grudnia skońcże... dowcipniś....a ja juz bym chciła cieszyc sie takim pieknym orodem jak wiekszośc tu na ogrodowisku. Ale co tam, w końcu mój watek to marzenie o ogrodzie... a marzenia warto zawsze mieć

Obejrzałam psiuna piękna ale musisz go szkolić bo to mądra rasa ale niprzewidywalna ..Wiem coś na ten temat .do pewnego czasu słodki ale potem może być bestją Pozdrawiam: