To skutek zimna (skoki pomiędzy dniem, a nocą), takichże deszczy i wiatru. Można ściąć i opryskać p/grzybowi.

Cały dzień pogoda się maże jakaś taka mokra, zimna,ciemna i ponurą ta niedziela,....
Odpaliłam dziś kominek pierwszy raz w tym sezonie i....dobrze że tej derenióweczki mi jeszcze sporo zostało....
Od popołudnia nie pada ale leje....i w prognozach taki lejący ma być cały tydzień i następny weekend też......o rany. Dziś założyłam już podkoszulkę i cieplejsze buty pierwszy raz tego lata.... Bo przypominam że wciąż mamy kalendarzowe i astronomiczne lato....kominkowe lato ale lato...

Kurcze kominkowo to jeszcze nie, u mnie w domu syn w krótkich spodenkach chodzi No ale ja już przeprosiłam się ze sweterkami. No a córka pierwsze objawy powrotu do przedszkola - kaszel. Więc zapodaję obojgu od tygodnia lemoniadę, czyli odstaną wodę z miodem i sokiem z całej cytryny, teraz dodaję nawet sok wyciskany z dzikiej róży.