Prócz domku, na działce mamy jeszcze chodnik, parę rachitycznych krzaczków róż, drzewka owocowe i orzechy, kompost w rogu

a także starą wannę nim wypełnioną oraz coś co z córką nazwałyśmy wielkim napojem ze słomką. Daję zdjęcia choć przez śnieg niewiele widać.
Na lewo od wejścia:
Czym zasłonić się od sąsiadów i przesłonić ten brzydki słup?
A teraz na prawo od wejścia (działka kończy się w miejscu gdzie zmienia się płot w oddali w tle). Od frontu też chciałabym posadzić jakieś krzewy (bardzo podobają mi się krzewuszki cudowne, ale nie wiem czy to dobry pomysł). Po prawej stronie w głębi był warzywnik i chyba w tym miejscu pozostanie.
Wejście jest od zachodu.
Chodnikowi, który ze względu na swą szerokość musi zostać zlikwidowany i poszerzony towarzyszą krzeki róż, nie wiem co z nimi zrobić? Czy warto je ratować?
Północ i napój ze słomką

Do skasowania
Kompost i orzechy:
Działka ma służyć nam przede wszystkim do wypoczynku, ale chciałabym zmieścić na niej również warzywnik. Mam nadzieję że coś mi tam urośnie i nie zostanie ukradzione, jak to się czasami zdarza.
Chciałabym mieć rośliny ozdobne i krzewy dość łatwe w pielęgnacji ponieważ nie jestem w stanie przewidzieć jak często będę mogła tam być.
Wadą działki, pomiędzy wieloma innymi, jest jej nierówna powierzchnia, która musi zostać zniwelowana przed wysianiem trawnika.
Nie wiem czego spodziewać się po drzewkach owocowych - jak duże jeszcze urosną?
Muszę wygospodarować także miejsce na zabawę dla dzieci - prócz trawnika będzie na 100% piaskownica - nie mam na nią pomysłu. Lepiej pod drzewem czy nie?