Kompostownik - nasz cel, to go mieć. eM wymyślił że zrobimy go u moich rodziców na wsi. Mamy tyle trawy i odpadów że szkoda nam marnować. Będziemy wywozić. Obornik rodzice co roku przywożą to i my coś skubniemy.
Rok temu jak robiłam skrzynie warzywne waliłam tam wszystko i w tym roku nie było ani jednego patyka. Sama ziemia. Szybko się rozłożyło.
Oby nam się udało kompost wyprodukować
____________________
Ania Anna i Ogród ... i ciągłe poszukiwania własnego idealnego raju:)
Iwona, czy przy zakupie mączki bazaltowej zwracać uwagę na zawartość metali ciężkich? Przed zakupem przejrzałam kilka ofert i tylko jeden sklep podawał dokładne wartości oraz dopuszczalne normy...
te rewolucje chyba wpisane w nasze życie ...też korzystam z pogody i przesadzam na potege ...z nadzieja ze to juz ostatni raz ...i bedzie juz dobrze i spokój na dalsze lata
W drugim ogrodzie mam pryzmę i od marca do lipca tylko na bieżąco wszystko wrzucam na niego plus leję gnojówki. W tym czasie nie przerzucam ponieważ nie mam miejsca...Pod koniec lipca co tydzień zaczynam przerzucać i kolejne warsty podlewam gnojówką. I tak myślę, że podczas tego przewracania mogłabym kolejne warstwy przesypać drobną korą i obornikiem ale po tygodniu przezcież znów będe go przewracać...Dodam, ze tą pryzmę tak przewracam co tydzień aż do mrozów, w tym roku jeszcze w styczniu był przerzucany.
W kwestii przystojniaków w ogrodzie to narobiłam sobie wczoraj wstydu
Podlewałam wczoraj gnojówką trawy i przyjechał kurier Do brzydkich nie należał...a dosłownie 3 min. przed Jego przyjazdem oblałam sobie spodnie i trampki nierozcieńczoną pokrzywą ( standard)... Przy podpisywaniu koleś aż się odsuwał...Ja, przyzwyczajona do smrodu gnojówki, czułam jak cuchnę... a co ten kurier musiał sobie pomyśleć
U mnie hakone tak się rozrosło, że musiałam przygotować nową rabatę a przy okazji zmieniłam misjcówkę rozplenicom
Ale wczoraj pierwszy raz przeżyłam szybsze bicie serca na widok kwiatów
Znalazłam całkiem przypadkiem u nas lokalnie przepiękna, niską, zwartą odmianę lawendy i chodzę od wczoraj, i kombinuję gdzie ją wcisnąć...Najgorsze, że nie mam takiego miejsca w ogrodzie gdzie nie jest podlewane A do tego jeszcze słoneczne stanowisko!