Gdzie jesteś » Forum » Nasze ogrody » Ogrodowy powrót do dzieciństwa.

Pokaż wątki Pokaż posty

Ogrodowy powrót do dzieciństwa.

Magda70 11:31, 26 cze 2018


Dołączył: 05 lip 2012
Posty: 20087
frezja napisał(a)


Madziu, podaj link


poszło.
____________________
Niby nowoczesny -- Carpinus ogród nad jeziorem -- Wizytówka - Appeltern - Bressingham --
frezja 11:38, 26 cze 2018


Dołączył: 01 kwi 2014
Posty: 11313
Magda70 napisał(a)


poszło.


Dzięki
____________________
Ewa - Ogrodowy song
Toszka 11:53, 26 cze 2018


Dołączył: 02 sty 2013
Posty: 14436
malgol napisał(a)
Toszko, przeczytałam z zapartym tchem twój wykład o wzbogacaniu gleby i mam pytanie jak to zrobić teraz gdy przed sadzeniem ogrodu się tej wiedzy nie posiadało? Kopałam dołki pod rośliny( bo tak wszyscy wokół robili)i dodawałam ziemi z worków z ogrodniczego. Teraz niby wszystko jakoś rosnie, ale chciałabym na większą skalę poprawić glebę w ogrodzie. Zaczęłam ściółkowac kompostem, korą , pod nowe rosliny daje mieszanki wg twoich rad,ale calosci gleby już chyba nie poprawię? nie przekopię całego ogrodu z dobrociami. czy wystarczy teraz tyko ściółkować i pod kolejne nasadzena dodawać to co należy?


O oborniku pamiętaj, bo to ważny składnik.
Ściółkuj pomiędzy roślinami i pazurkuj albo przegrabiaj. Ważne by mieszać z ziemią. A do tego ściółkowanie drobną korą (ta drobna szybko się rozpada i wspaniale spulchnia ziemię).
Mam takie małe grabki, które z tej firmy mają wymienną rączkę na krótką lub długą. Do tego mam pazurki. Oba sprzęty są małe i cudowne do pracy między roślinami. A z racji gabarytów mojego ogrodu wszystko mam ciasno posadzone i bez tego sprzętu pewnie bym siedziała i płakała
____________________
Kto szuka ten znajduje, kto pyta ten dostaje:-)
12:12, 26 cze 2018
Czytam i czytam, w warzywniku chce poprawić glebę, powiedzcie proszę, czy obornik musi być przekompostowany, czy może być też świeży, słyszałam, że w świeżym mogą być robaki więc pytam
malgol 12:18, 26 cze 2018


Dołączył: 17 cze 2015
Posty: 5860
Toszka napisał(a)


O oborniku pamiętaj, bo to ważny składnik.
Ściółkuj pomiędzy roślinami i pazurkuj albo przegrabiaj. Ważne by mieszać z ziemią. A do tego ściółkowanie drobną korą (ta drobna szybko się rozpada i wspaniale spulchnia ziemię).
Mam takie małe grabki, które z tej firmy mają wymienną rączkę na krótką lub długą. Do tego mam pazurki. Oba sprzęty są małe i cudowne do pracy między roślinami. A z racji gabarytów mojego ogrodu wszystko mam ciasno posadzone i bez tego sprzętu pewnie bym siedziała i płakała


A to nie będzie tak, że na wierzchu po tych operacjach będzie pulchna dobra ziemia grubości np. 10-20 cm a jak wkopie łopatę czyli tam gdzie rośliny maja korzenie nadal ugór? Może to głupie o co pytam, ale tak mi wyobraźnia podpowiada.
Ale i tak zaczynam wprowadzać w czyn Twoje przykazania
____________________
Gosia -Mój ogród pod lasem Wizytówka
mikina34 12:18, 26 cze 2018


Dołączył: 13 kwi 2015
Posty: 2671
O jacieżpikolę , z zapartym tchem czytałam wszystkie uwagi, Toszko jesteś wielka
Skopiowane, zapisane, zaczynam wprowadzać w życie... szkoda, ze od d...y strony ale lepsze to niż narzekać na stan posiadania kiepskiej gleby
Poli, Twój watek to skarbnica wiedzy...
Ogród podziwiam za każdym razem z rozdziawioną buzią, ale cóż się dziwić skoro podstawy są "odrobione"

____________________
Majówka na Majówce Monia - jedz mniej, bramy raju są wąskie :)
anna_t 12:22, 26 cze 2018


Dołączył: 27 kwi 2015
Posty: 13458
malgol napisał(a)


A to nie będzie tak, że na wierzchu po tych operacjach będzie pulchna dobra ziemia grubości np. 10-20 cm a jak wkopie łopatę czyli tam gdzie rośliny maja korzenie nadal ugór? Może to głupie o co pytam, ale tak mi wyobraźnia podpowiada
Gosia też mnie to zastanawialo ale chyba innego wyjścia nie ma
Może potem to jakoś przenika w głąb?
____________________
Ania Nowocześnie z różanką
Toszka 12:57, 26 cze 2018


Dołączył: 02 sty 2013
Posty: 14436
malgol napisał(a)


A to nie będzie tak, że na wierzchu po tych operacjach będzie pulchna dobra ziemia grubości np. 10-20 cm a jak wkopie łopatę czyli tam gdzie rośliny maja korzenie nadal ugór? Może to głupie o co pytam, ale tak mi wyobraźnia podpowiada.
Ale i tak zaczynam wprowadzać w czyn Twoje przykazania


To bardzo dobre pytanie. Z resztą wyznaję zasadę, że głupich pytań nie ma (jestem nigdy nie farbowaną blondynką, to doświadczenie w tej kwestii mam)

Pomiędzy roslinami dobrze by było wprowadzić próchnicę jak najgłębiej. Ale czasami nie ma jak. Dlatego trzeba zadowolić się chociaż płytkim przekopywaniem. Potem materia (kompost, obornik, kora, mączka, wiórki rogowe, ew. dolomit) i tak rozpada się na mniejsze części, a wartości odżywcze wnikają (wsiąkają) głębiej wraz z wodą.
Dużo dobrej roboty robi flora i fauna która uwielbia próchnicę. Pozytywne bakterie namnażają się, bo mają na czym, a dżdżownice wprowadzają związki w głębsze warstwy. Dzięki próchnicy gleba ożywa.
To ściółkowanie/mulczowanie nie jest niczym innym jak przyspieszaniem tworzenia się warstwy humusowej.
W miarę rozwoju ogrodu przecież i tak stale kopiemy, przesadzamy i dzielimy rosliny. Ważne by żadnej okazji nie przepuścić i stale wzbogacać ziemię w dobroci.
I np. ten deszczowy tydzień jest doskonałą okazją by ściółkować choćby samym kompostem. Aktualnie to robię - pierwszą cienką warstwę przegrabiam, by otworzyć zasklepione upałem i suszą "pory" gleby. Potem na to sypię grubszą warstwę mieszanki.
____________________
Kto szuka ten znajduje, kto pyta ten dostaje:-)
anna_t 13:01, 26 cze 2018


Dołączył: 27 kwi 2015
Posty: 13458
Ale by było cudnie gdybyś nas fotkami zasypała
____________________
Ania Nowocześnie z różanką
malgol 13:04, 26 cze 2018


Dołączył: 17 cze 2015
Posty: 5860
Dzięki Toszko
____________________
Gosia -Mój ogród pod lasem Wizytówka
Korzystanie z portalu ogrodowisko.pl oznacza zgodę na wykorzystywanie plików cookie. Więcej informacji można znaleźć w Polityce plików cookies