Toszka
23:03, 01 sie 2018
Dołączył: 02 sty 2013
Posty: 14436
Ostrożnie z tym czymś schłodzonym, bo gardło zaraz będzie chore. Moje dziewczyny jedzą ogórki z chłodnej piwnicy...jedzą jak lody.
Możesz schładzać mu głowę np. lodem w ściereczce. I ciągle świeżą wodę podawać by pił...by nerek nie przeciążył.
Moje też ledwo zyją, a na dodatek całe czarne...prócz "połówki", bo ta ruda, ale też już nie lezy na chodniku i nie praży się (co uwielbia), a najchętniej na zroszonej trawie.
Dziewczyny ogólnie cieszą się jak spryskiwacz włączę i leżą we mgle z wody.
____________________
Kto szuka ten znajduje, kto pyta ten dostaje:-)
Kto szuka ten znajduje, kto pyta ten dostaje:-)