Polinko - jestem !!! Ależ fajnie wygląda zakątek z ławeczką i pooglądałam twoje "miśki" - cieszę się, że nareszcie ruszyły. Buziaki zostawiam, będę wpadać mam nadzieję na bieżąco
Polinko - ach jo..... cuuudnie
Uwielbiam te tryskające jak źródełko miskanty... są takie wesołe i nawet nie chcę by "misie" zakwitły, bo wspaniale wyglądają bez pióropuszów
Zagęszczą się, zobaczysz - będziesz zaskoczona
A co do szopenków - są bardzo piękne. Widziałam u Mileny z Zielonejstrefy. Kuknij do niej Polinko - Milenka potrafi nawet robić sadzonki z różanych patyczków. Pozdrawiam