Ale te murki są takie fajne No sama popatrz:





A w ogóle jak się wkurzę, to wytnę wszystko w diabły, zaoram i zrobię sobie coś takiego:
http://www.gardenarium.pl/realizacje/ogrod-minimalistyczny

Tak się zastanawiam czy po tym płocie to jednak nie puścić jakiegoś winobluszcza? Chyba najbardziej by mi pasował.

No jeśli miałaś na myśli coś takiego, to oczywiście że są fajne

Madziu, zrób zdjęcie koniecznie, bo jak się co w naturze zobaczy, to zawsze to co innego. Z tym brakiem płotu, to trochę przesadziłam, bo jest potrzebny, choćby ze względu na nasze psy i na to, że jednak, to mój kawałek ziemi i jak mi się chce, to koszę a jak nie to nie i to moja sprawa. Ale po przemyśleniach, ja bym jednak chciała coś co mogłoby być również ewentualnym tłem dla innych roślin. No chyba, że se murek postawię No i się zastanawiam, czy powojnik, o którym u Ciebie rozmawiałyśmy, mógłby nim być. Chyba jednak nie, bo on sam w sobie jest dekoracyjny. No nie wiem. Muszę pomyśleć.