No to Ci dobrze, fiu, fiu kosmetyczka....przydałby mi się fakycznie czas na poleżenie, wprawdzie w niedzielę nad jeziorkiem swoje wyleżałam, ale zamieniłabym te kilka godzin na jedną godzinkę na jakiś masaż i wyłączenie się totalne..."taki odpływ umysłowy"....idę czas szampana otworzyć

Kasiu miłego weekendu i samych przyjemności w ogródku.

Witam, widziałam zdjęcia u Bogusi, chyba Ci się podobało, bo uśmiech od ucha do ucha
Pogoda też Wam dopisała na szczęście... bo na weekend znowu się chmurzy... oby nie padało...

Fajne spotkanie Super zdjecie No i w sobote znowu nie mamy pogody? Pozdrawiam serdecznie

Kindziu fotek nie zrobiłam. Po pracy chwilę forum poczytałam i padłam... Znaczy się zasnęłam.... U nas padało, teraz znów leje.... Obiecuję fotki w weekend. Carex morrowi ma rózne odmiany, jedne mają bardziej inne mniej wyraziste białe paski. Wyróżnik to sztywne listki. Polecam

Kasiu pytałaś o bukszpany -czym pryskam . mało mi chorowały aż do momenty jak kupiłam w tamtym roku te z all . z gołym korzeniem . masakra . nabyłam się do ogrodu jakiegoś zmorowatego grzyba . moje w tym roku tez nie w najlepszej kondycji . będę pryskać Topsinem . pogoda koszmarna . jeden dzień leje drugi 30 st. no powiedz jak nie będzie grzyba przy takich warunkach .
co do lawendy ja bym ja jednak upchnęła na tym pasku . odwodnienie pomoże to woda nie będzie stać a lawenda nawet upchana jest przy tych pięknych różach bardzo pożądana .

Kindziu, witaj - wpadam zapytać czy nie wiesz gdzie mam szukać kogoś kto ma róże okrywkowe czy jakoś tak im jest.