I tu kłopot jest...między różami (wszystkimi!) rośnie sobie od ubiegłego roku floks szydlasty i ładnie to wygląda jak on kwitnie, róże jeszcze w maju go nie zasłaniają, różowe dywaniki mam. Jak tam lawendę upchnąć...poza tym wtedy 24 szt. to stanowczo za mało. Róż jest chyba tam 33 szt., czyli lawendy braknie...
Róże przez 3 lata się rozrosły, nie bardzo tam miejsce jest, obfocę w sobotę...
Marzenko też bym je tam chciała, ale róże się rozpanoszyły bardzo...
Właśnie o carexach myślę na tą ryżową okresowo rabatę...
Z tyłu, na siatce New Dawn, potem luiski i rosną ładnie mimo wody. Potem tam mam irysy syberyjskie. Coś trzeba na wykończenie rabaty, co da radę. Tak o trawach pomyślałam. Na łezce mam rozplenice i żurawki, i one rosną ładnie, woda im nie zaszkodziła, bukszpany chorują...
Czy jest biało-zielony carex, który też da radę? Bo evergolda Danusia mi kiedyś polecała na wilgotne...tylko, że on z żółtym...ja bym chciała z białym...
Kupiłam dzis zebrinusa Mówią, że nie przymarza no to zobacze. U Ciebie czasami woda jest to trawy to chyba lubią? Ale ja sie na nich znam to moje pierwsze trawy, jedna dostałam od Urszuli na spotkaniu Pozdrawiam Masz i tak pięknie
Mam trzy zebrinuski. Przezimowały, ładnie rosną. Te w wodzie nie stały.
No właśnie, nie wszystkie trawy mokro lubią
Ale rozplenicom to najwyraźniej nie przeszkadza, stały w wodzie...i ładnie rosną
Dziękuję Danusiu
Gabrysiu ja też je lubię Moje ML tyle razy już w wodzie stały i też się nie poddają.
Chyba tylko nie będę żałować jak kostrzewa sina się wykończy, szybko brzydka się robi, znowu bym musiała je odnawiać, nie mam czasu na to kompletnie...