Ale macie szczęście z tym złotem,ja kupuje z zielenie miejskiej kompost
...u mnie też wiosna

Gabrysia_ napisał(a)

Ale macie szczęście z tym złotem,ja kupuje z zielenie miejskiej kompost
...u mnie też wiosna

Kompost swój już mamy Ale to goowienko bardzo się przyda Mam możliwość kupić 4 tony za 50 zł...tylko gdzie to trzymać??????????

...byłam na krótkim obchodzie ogrodu...u mnie tez wiosnę widać....mam małego stracha że to wszystko pomarznie zanim zakwitnie

baraga1904 napisał(a)

...byłam na krótkim obchodzie ogrodu...u mnie tez wiosnę widać....mam małego stracha że to wszystko pomarznie zanim zakwitnie

Aguś, u nas i tak lepiej niż u Madżena...aż tak nie wyłazi wszystko. Chociaż sąsiadka przed chwilą meldowała, że u niej lilie już widać Moje śpią jeszcze.

Kindzia napisał(a)

Kompost swój już mamy Ale to goowienko bardzo się przyda Mam możliwość kupić 4 tony za 50 zł...tylko gdzie to trzymać??????????

Szkoda,że bliżej nie mieszkam to też bym się skusiła
...i jeszcze ta cena,ja nawet tony za 50zł nie kupie...

Kasiu, nie znam się na tym Wiesz jaki ze mnie ogrodnik.. o bylinach mogę coś powiedzieć, ale z cieciem zawsze miałam opory Zapytaj może Danusi, albo kogoś kto śmielej operuje sekatorem ..
Ja swoją magnolie kupiłam już jako drzewko i nic przy niej nie tnę A inne magnolie mam jako krzaki i też ich nie tnę.

Witaj Kasieńko. U mnie wiosna na całego. Tulipany wychodzą i hiacynty.

Nie piszę dużo bo znowu choroba jakaś we mnie wstąpiła, a i jeszcze do pracy musze chodzić. Słaba jestem, to troszkę poczytam co tam piszecie i zasypiam. Już drugi Sylwester pod rząd taki u mnie.

A , widziałam, że z Gosieńką się spotkałyście- Fajnie macie, że tak blisko jesteście.

Buziaki ślę.

Kasiu u ciebie wiosna w ogrodzie ,u mnie też-ale ci sąsiad prezent zrobił,też kiedyś taki nawóz kupowałam...
Hucznego Sylwestra i wszystkiego dobrego w Nowym Roku

A ja swoje magnolie właśnie w sobote podciełam bo za szeroko rosna . Cięłam już troche w innych latach i nic im nie było.Ważne zeby ciąc zanim rusza soki. Ja może nienajlepszy moment wybrałam bo mogą jeszcze byc mrozy ale wierze ze nic im nie będzie , soków nie było ani w magnoliach ani w płaczącej brzozie która tez drastycznie została obcięta.