Kasiu u mnie iryski już w rozkwicie poza jasno niebieskim Jak ty te nazwy pamiętasz ja zupełnie głowy do nich nie mam

Aaaa. i jeszcze powiedział, że sadzonki dziś są piękniejsze niż na zdjęciu. Jeśli tak, to będzie super.

Co tam kilka moich kwiatków- choć u mnie każdy na wagę złota. Oglądałam u Bogdzi, to aż klucha w gardle stanęła. Dopiero co oglądaliśmy cudeńka, a dziś ? Mam nadzieje, że na tym koniec.

Buziak

Najwidoczniej mój dyżur Julcia...
Zobaczymy jak za tydzień będzie wyglądało, na razie bałagan, liści sporo leży. Może zbrązowieją do soboty, albo je wywieje...
Fakt, dobrze mu idzie Koniec pracy w drewnie, materiał się skończył. Jak się eMuś zdecyduje świątki rzeźbić, to kupię
Tak, gości często mam, nie narzekam Umów się z Kasią z ZG i przyjeżdżaj na 17-tego do Pisarzowic

Oj ciężko będzie z tym przyjazdem....nie wiem czy dam radę mam w okolicavh 17 tego gości i Kuba przyjeżdża, więc nie wiem....a u Kasi jescze nie byłam nawet...muszę zwiedzic ogród....
....a dla eMusia na świaątki(jak się zdecyduje oczywiście) ....to chyba lipowe najlepsze

Ty już lepiej nic nie mów, leniwa do wyjazdów jesteś i tyle Zawsze jakąś wymówkę znajdziesz

A o tym lipowym drewnie cichoooooo...tak na wszelki wypadek, bo takich talentów to chyba nie ma...

Gdzie ja to wszystko ustawiać mam??? Już się z huśtwką nieźle nabiegali...Chociaż taki jeden duży świątek...mam miejsce

Kasiu miło cie widzieć na fotkach
Pozdrawiam cieplutko .

U nas dzisiaj już 3 stopnie na noc ,już chyba nie okrywam

Hi, hi mówisz, że leniwa jestem?...no może i dużo racji w tym masz, ale teraz naprawdę muszę poczekać na wyklarowanie się sytuacji