Moniko, cóż ja ci mogę powiedzieć? Chyba tylko to, że dopiero jak zostałaś przymuszona to pokazałaś rabatę w całokształcie i dopiero teraz można mieć jakiś pogląd na sytuację. Dopiero teraz można coś sensownie podpowiedzieć.
Pozwolisz, że na początek opiszę to co widzę w twoim ogrodzie. Ty opatrzyłaś się i przyzwyczaiłaś do widoku. Ja patrze świeżym okiem

Od razu zaznaczam, że nie krytykuje złośliwie. Chcę dać ci tylko inne spojrzenie.
Po pierwsze tuje sa za rzadko. O tym pisała ci juz Danusia. Przez rzadkie posadzenie tui nie masz efektu monolitu ram ogrodu, a jedynie posadzone pojedyncze krzaczki.
Pisząc wcześniej o hortensjach miałam na myśli szpaler zapierający dech w piersiach
o takim efekcie myślałam
Cudnie, nieprawdaż?

Pod hortkami posadź po dwa rzędy (gęsto) żurawki
Natomiast na tej rabacie o która pytasz wywaliłabym jałowiec i po ogrodowiskowemu nasadziłabym tam kul bukszpanowych lub cisowych. Tak by ta rabata stanowiła niższe piętro, a tłem była ściana ze szmaragdów. Ta rabata może być otoczona bukszpanowym żywopłocikiem.
Błędem jaki popełniasz (nie ty jedna) jest sadzenie w rządkach/szlaczkami.
Równie dobrze na tej rabacie możesz posadzić 10-15 azalii japońskich. Będą pasować do iglaków. Spomiędzy azalii mogą wystawać trzmieliny na pniu.
Lub tez możesz zrobić rabatę trawiastą - posadź tam miskanty, rozplenicę, poletko lawendy, szałwii, niską perowskie, jeżówki, etc.
Od iglaka/choinki do lawendy posadź kilka miskantów. Wypełnią lukę. Sadź gęściej. Nie bój się. Szybko uzyskasz efekt bujnego ogrodu
Dodam jeszcze, ze widok z okna diametralnie by się zmienił gdybyś zrezygnowała z tej rabaty po środku, a rabaty pod szmaragdami stanowczo poszerzyła i posadziła tam bogate nasadzenia. Z rozmachem. Piętrowo. Wzoruj się na nasadzeniach z realizacji Danusi.