Witam po raz kolejny,
Jest to moje drugie podejście do tematu, liczę tym razem na jakieś podpowiedzi, bo wiosna tuż tuż

Od jakiegoś czasu staram się przekształcić nudny ogródek w coś ciekawego. Zwracam się z uprzejmą prośbą o pomoc w zagodspodarowaniu tego kawałka ziemi. Jest to strona południowo - wschodnia (słońce do około godziny 14).
Na dzień dzisiejszy znajduje się tu a'la klomb różany na środku trawnika + żywotniki wschodnie przy płocie, które słabo sprawują się w roli żywopłotu, pomimo wieku. Ale tak zostały posadzone kilka dobrych lat temu, więc niech będą. Na załączonych zdjęciach przedstawiam moją wizję (choć nie wiem czy dobrą) tego, jak mogłyby wyglądać dwie rabaty od tej strony domu.
Chciałbym usunąć klomb różany i podłączyć go pod większą rabatę, aby stanowiło to całość. Od ściany domu widziałbym coś takiego. Pomiędzy rabatkami powstałby pas zieleni będący ścieżką. Pomiędzy rabatami łącząca je pergola z powojnikami albo różą (sam nie wiem czy potrzebna). Obrzeże z kostki granitowej.
I tu pojawiają się pytania. Pierwsze, to czy układ tych rabat jest dobry? Ta duża od płotu zaczyna się wąskim pasem, którego nie widać, oddzielającym szpaler żywotników, następnie przechodzi przez klomb i poszerza się, tak jak na zdjęciu.
Druga wątpliwość to nasadzenia, nie mam zbytnio pomysłu, choć chciałbym żeby jednak gdzieniegdzie pojawiał się motyw z różami azaliami, różanecznikami czy hortensjami, gdyż tych roślin mam już w ogrodzie sporo i chciałbym przy nich pozostać. Moja propozycja wygląda tak, ale jestem elastyczny na wszelkie uwagi i wskazówki.
Rabata ma około 9m x 6 m, przy szłaby ona po skosie. Tu zaczynając od lewej:
-róże (miejsce po obecnym "klombie"),pomiędzy szałwia omszona biała
-tawuła japońska
-w tyle miłorząb japoński pendula, wokół berberys czerwony niski
-sosny na pniu
-hornensja/horensje bukietowe
-różaneczniki biały i fioletowy
-z przodu obwódka z azalii japońskich naprzemiennie z jakimiś małymi iglaczkami
tutaj ta sama rabata od drugiej strony - ulicy. Dochodzą tylko dwie róże które rosną tu obecnie, ale wcale nie muszą.
No i dalej druga rabata od ściany domu, na którą nie mam zbyt pomysłu - dwie azalie wielkokwiatowe i dwie hortensje...
I wspomniana pergola z powojnikiem.
Bardzo proszę o porady, czy idę w ogóle dobrym tropem. Czy ten "projekt" jest w jakimkolwiek stopniu poprawny

Mam dosyć praktycznie samego trawnika.
Z góry dziękuję!