Luki napisał(a)

Prosze bardzo
Midnight Bayou Sierpień 2012 z tego roku jeszcze się nie nadaj do pokazania

Bardzo, ale to bardzo Ci dziękuje.

Mam na nią ogromną chrapkę

Witaj Lukasz. Wpadlam z rewizyta i oniemialam na widok tak wspanialej kolekcji zurawek. A zurawkowa fala jest fantastyczna. Bardzo mi sie podoba Tez mam Berry Smoothie i bardzo ja lubie, chociaz Paprika wyglada interesujaco

Ta hosta bialo zielona to Fire and Ice moze?



Pozdrawiam

Piękne hosty Pozdrawiam

Boćku dziękuje za odwiedziny
Niestety nie wiem co to za hosta, pojawiła się u mnie w ogrodzie jeszcze nie za mojej 'kadencji' ale mimo wszytsko bardzo mi się podoba.

Dziękuje Danusiu

To był okropny tydzień. Całe dnie czekania pod drzwiami, żeby ktoś łaskawie pozwolił zająć sobie chwilke i kulturalnie odesłać z kwitkiem.

W końcu bukszpany i inne krzewy obcięte




Wiem, że niektórych rzeczy nie przeskocze np. wyburzenie budynku gospodarczego , ale wiem że ten paskudny betonowy płot musi zniknąć mi z oczu bo wszystko szpeci. Oczywiście wymiana nie wchodzi w gre bo za dużo szkód, ale chce założyc maty wilkionowe.
Co o tym sądzicię, może jest jakieś inne rozwiązanie ???




Milan

Burnished Bronze

Shanghai

Kasandra i Cherry Cola

Creole Night

Luki napisał(a)

Shanghai

Kasandra i Cherry Cola

Creole Night

Śliczne te żurawki Te dwie pierwsze mam. Pozostałe muszę nabyć!

P.s. Łukaszu za dużo fotek w jednym poście, cztery zalecane

Teraz zauważyłam, że nie dostaję powiadomień Twojego wątku - zaznaczam ponownie

Dziękuje Basiu za informacje, nie wiedziałem o tym
Od teraz będę przepisowo wklejał zdjęcia

Przepiękne kulki i stożki stworzyłeś. Podziwiam twoją pasję, zresztą ta też jest mi bliska . Przeczytałam że chcesz żeby betonowy płot "zniknął" tobie z oczu. Może obsadź go pnączami? Jeden rodzaj, albo kilka. Niektóre same czepiają się podpory.

Jolu bardzo dziękuje Tworzenie z iglaków uczy cierpliwości, bardzo to lubie i musze pomyśleć nad bardziej skomplikowanymi formami.
Z pnączami próbowałem, powojniki nie dały rady, wiciokrzew również. Bluszcz...... bardzo się nie lubimy