Łukaszku nie wysiliłeś się z pstrokatkami a ja myślalam, że gdzie jak gdzie ale u Ciebie to ich nie brakuje, a co do rozchodnika fajny jest ten zwisły Dark Knight, tylko oni tam tylko chyba hurtowo sprzedają? zdjęcia bardzo ładne, pozdrówka
Aniu no jakoś tak wyszło, ale nie chciałem po raz kolejny wklejać tych samych zdjęć. Myślałem, że w tym roku i tak ich wiele zrobiłem, ale jak się okazuje za mało, a wiele roślin zdjęcia nie ma
Vitroflora to producen sadzonek in vitro do dalszej produkcji, ale jeżeli oni to produkują to gdzieś w tym roku na pewno będą dostępne.
Melduje dzisiaj u mnie termometr pokazał 10 stopni, śnieg znika w oczach i robi się błotko.
Z pod kołderki niestety ukazał się zły widok, 2 lilie i 3 czosnki wyszły na słonko... niestety.
Zamówiłem sobie liliowce i od razu bardziej poczułem wiosne z tego się nie wylecze, całkowicie zawirusowany jestm
Witaj Łukasz! nie jesteś sam z tym leczeniem. Ja zmówiłam dużo clematisów, mam spisaną listę nasion i w jednym dniu wykreślę w drugim dopiszę inne, a liczę może rozum sam przemówi, po co ci to.
Wiosna nastąpi, a wydatków jeszcze będzie, pracy jeszcze więcej.
Gosiu gdybyś tak u każdego czymś się zaraziła to musiałabyś nabyć jakieś duże pole w okolicy pod nowy ogród Ja jestem na etapie leczenia kilku infekcji, ale jakieś sobie zostawie dla lepszego samopoczucia
Niektóre zarazki udało się wyleczyć, ale te ulubione zostały jakoś trzeba sobie humor poprawiać.
Jak dobrze pójdzie to w tym roku zakwitnie ok 20 nowych liliowców, niektóre to się strasznie ociągają i mam nadzieje, że lenistwo się kosńczy w tym roku