Pod trzmieliną ma być dywanik z trzmieliny, jak również ten żółty prawietrójkąt.
Tak chodzi o rozchodnik okazały, jak w pobliskiej bylinowej szkółce nie będzie ciekawych odmian, to wykorzystam ten co mam taki najzwyklejszy, lub Matrona, a później będzie można wymienić

Tak myśle, że ładnie pasowałaby odmiana o ciemnych kwiatach, ale ja nie specjalista więc moge sobie tylko myśleć.
Mam rozchodniki od dawna i nie ważne czy susza, czy dużo wody, jak rosną w słońcu to im wszystko jedno. A na dodatek u mnie na piaszczystej glebie nadmiaru wody nie muszą się obawiać.

Takie trawkowe placki to dla mnie również nowość i nie wiem jak przeżyje zakup tylu roślin jednego gatunku

do tej pory nie zdarzało się poza żurawkami, ale to też zawsze każda inna
To będzi trudne wyzwanie

Oczywiście dodam, że większość to pomysł Danusi, ja tylko zrezygnowałem z różaneczników i zastąpiłem właśnie rozchodnikami i liliowcami, tutaj właśnie był największy problem co zastosować