Artykuły Forum Ogrody pokazowe Instagram Sklep
Logowanie
Gdzie jesteś » Forum » Nasze ogrody » Ogrodowa przygoda Łukasza :)

Ogrodowa przygoda Łukasza :)

Rench 11:19, 14 cze 2014


Dołączył: 02 wrz 2012
Posty: 9086
Ja też spóźnione gratulki rocznicowe
I nostalgia dla ciebie
____________________
Renata`---- RRR - różane rozmaitości ------- A miało być tak pięknie
malgorzata_s... 12:12, 14 cze 2014


Dołączył: 24 lip 2013
Posty: 33821
Łukasz bardzo się cieszę z twojej decyzji Uważam że będzie pięknie a siostra będzie dumna jak paw Taki brat to skarbPodsumowanie świetne U mnie też leje, potem świeci i znowu leje. W ogrodzie fotki co najwyżej można robić Miłego dnia
____________________
ogrod-cioci-cz-3/ Gocha - Ogród cioci czyli ciociogród cz. 2 / Ogród Cioci cz. 1/ Wizytowka ogrod-cioci-Gosi/
Katkak 12:40, 14 cze 2014


Dołączył: 13 lip 2013
Posty: 28254
Dzięki Łukasz . Twój ogród jak zwykle zachwycę. Jak dobrze, że tu jesteś. Nie dość, że uczta dla oka to jeszcze od kogo ja bym żurawkową falę zgapiła . Spóźnione, ale szczere gratulacje rocznicowe .
____________________
Kaśka - Moja bajka *** Wizytówka
Mirka 18:41, 14 cze 2014


Dołączył: 01 lip 2012
Posty: 12329
Luki napisał(a)
Miałem zrobić obfite podsumowanie, ale jakoś nie mam natchnienia.
Podsumowanie ze zdjęciami, będzie w momencie, gdy skończe najważniejsze rabaty, które przeszły rewolucje właśnie dzięki Ogrodowisku, a nastąpi to już niebawem.

Teraz kto będzie miał ochote to sobie poczyta jak zwykle mój nieskałdny bełkot

Na Ogrodowisko trafiłem przypadkiem szukając czegoś całkiem innego niż ogrodów.
Tak na prawde była to moja druga wizyta w tym miejscu. Pierwsza była jeszcze rok wcześniej w 2012, ale pierwsze 3 wątki, które otwarłem miały po ponad 1000 stron i jakoś mnie to odepchnęło... teraz wiem, że to był ogromny błąd. Miałbym wiele nieprzemyślanych roślin mniej, ale nie ma co rozpaczać nad rozlanym mlekiem.
Rok obecności w tym niesamowitym miejscu, które powstało dzięki Danusi co trzeba nieustannie podkreślać, minął bardzo szybko.

Zmiana w postrzeganiu innych ogródów, a co najważniejsze mojego kawałka ziemi jest ogromna. Ponad rok temu nie pomyślałbym nawet, żeby na kolanach podcinać kanty trawnika a to trudne zadanie bardzo poprawia wygląd mojego zielonego i dziurawego 'dywanu', który ewidentnie jest moją ogrodową piętą achillesową. Trawnik to element, z którym nigdy się nie polubie i dąże do tego, aby było go jak najmniej.

Zaraz po założeniu swojego wątku zostałem bardzo miło przyjęty, a liczba gości przerosła moje najśmielsze oczekiwania. Jestem ogromnie zaskoczony chociaż takim faktem, że mój wątek przez rok został wyświetlony prawie 130 tysięcy razy.
Przeczytałem ogrom komplementów i miłych słów, które były bardzo budujące i co najważniejsze dają ogrom sił do dalszych prac i zmian.

Przez pewien czas byłem zrozpaczony, jak wszystko co mam nie ma najmniejszego sensu. Chciałem zmienić całkowicie swój obecny kolorowy styl na coś bardziej uporządkowanego. Dużo przemyśleń, wątpliwości i sprzeciwu sporej liczby osób przekonało mnie aby zostać w temacie pstrokacizny, ale jednak już bardziej przemyślanej. Nadal jest wiele mankamentów, ale w końcu wychodząc do ogrodu mam uśmiech na twarzy i jestem zadowolony z tego co mam, a niedociągnięcia już mi tak nie przeszkadzają bo przecież w końcu się z nimi uporam.

Troszke może to źle zabrzmi, ale zasłynąłem na Ogrodowisku żurawkami. Są u mnie nadal i ciągle ich przybywa. Na chwile obecną mam prawie 140 odmian, ale zwalniam z tym zbieraniem i ograniczam odmiany kapryśne. Kolekcjonowanie tych roślin nadal mnie kręci, ale nie mam zamiaru mieć wszystkich odmian i na siłe trzymać tych, które nie chcą dobrze rosnąć. Pozostaje przy tych, które najbardziej mi się podobają.

Zmian na rabatach zaszło bardzo dużo poczynając od zlikwidowania jałowca, kompletnej przebudowy rabaty przychodnikowej. Dosadziłem dużo bukszpanów i nadal dosadzam trawy. Kto śledził wątek będzie zorientowany co się działo. Zdjęciową relacje przedstawie wkrótce.

Bardzo dużo chciałbym jeszcze powiedzieć, ale niestety moje zdolności językowe nie są tak zaawansowane, aby przekazać wszystko co na myśl mi przychodzi

Zapomniałbym o najważniejszym. Przez rok poznałem mnóstwo życzliwych i serdecznych osób. Miałem okazje nawet spotkać się z niektórymi na żywo, a mam nadzieję, że takich okazji będzie teraz coraz więcej.

Co dalej... Mam w planach bardzo dużą (jak na mój ogród) rewolucje jeszcze niezagospodarowanej części na tyłach działki i reazlizacje drugiego ogrodu 'za płotem' No, ale to juz takie małe tajemnice i nie chce na razie zapeszać.

Wszystkim bardzo dziękuje, a w szczególności Danusi za stworzenie tego cudownego miejsca
Łukasz pięknie napisałeś chyba niejedna ogrodniczka z O.podpisze sie pod tekstem ja napewno takPozdrawiam i czekam na relację foto.Potrzebuję kilka odmian żurawki na patelnię
____________________
Mirka Mój ogród )
Nallar 18:58, 14 cze 2014


Dołączył: 09 mar 2014
Posty: 10548
Podpisałam się pod tekstem naszego studenta. widać?
____________________
Pozdrawiam. Ogródek Ewy
Pawlus 21:47, 14 cze 2014


Dołączył: 23 sty 2013
Posty: 3007
Łukasz, zmiany na baaaardzo duży plus. Na początku moich wizyt na Ogrodowisku i po obejrzeniu kilku ogrodów wstyd było cokolwiek pokazać. To zmotywowało do zmian a inspiracji tu ogrom.
Żurawki to bez wątpienia Twój znak rozpoznawczy.

Przy okazji pomarudzę . Jestem rozczarowany Papriką i szukam zamiennika.
Strasznie się na słońcu przypala, w ogóle nie wytwarza nowych krótkopędów.
Jedna ma 5 liści w tym 3 przypalone...Moje Delta Dawn widziałeś, były sadzone w tym samym czasie a są ze 4 razy większe.
____________________
Trawiasto-hortensjowe ranczo ze stawem
anna_g 21:55, 14 cze 2014


Dołączył: 09 sty 2013
Posty: 6321
Luki - muszę nadrobić u Ciebie zaległości - ale gratuluję tekstu. Pięknie to wszystko ująłeś. Bardzo mi się podobało Życzę Ci dalszych sukcesów w ogrodowaniu Żeby Twój ogród piękniał z dnia na dzień i żeby przynosił Ci dużo, dużo wiecej radości niż nerwów - wiadomo, nieraz nie jest łatwo i czasami sie człowiek zniechęca. No i żeby był przede wszystkim Twój... Razem z tym Twoim świetnym skalniakiem którego broniłam z wieloma osobami Buziaki Luki
____________________
Ania Ogrodoterapia - 2013-2015 *** Ogród z czereśnią 2019
anna_g 22:38, 14 cze 2014


Dołączył: 09 sty 2013
Posty: 6321
Luki napisał(a)





Fajna fotka - wygląda jak z oczami i pyszczkiem
____________________
Ania Ogrodoterapia - 2013-2015 *** Ogród z czereśnią 2019
anna_g 22:42, 14 cze 2014


Dołączył: 09 sty 2013
Posty: 6321
Luki napisał(a)

Następnie pod ciachacze poszedł ostrosłup


I na koniec graniastosłup


No i wszystko było by fajnie gdyby to wszystko mi się podobało... najlepiej wywaliłby to w cho... śmietnik bo rabata z nimi jest okropna a dywan z żurawek się tam nie sprawdza... trudne to ogrodniczkowanie.


No weź nie marudź przycięte super jak żyleta, a ten graniastosłup z żurawkami wygląda super
____________________
Ania Ogrodoterapia - 2013-2015 *** Ogród z czereśnią 2019
anna_g 22:48, 14 cze 2014


Dołączył: 09 sty 2013
Posty: 6321
Uffff - ale Ci tu robię tłok no ale nadrabiania miałam że hoho... Rabata buksikowa jest super. Myślę że jesteś zadowolony? Bardzo ładna, a jeszcze jak wszystko się zadomowi... piękna.
"Bzyczka" widziałam - faktycznie niecodzienny gość. Nie spotkałam takiego jeszcze u siebie. Aparat trzeba mieć zawsze w pogotowiu
Nie do końca jeszcze wiem co to będzie to łubudu ze skalniakiem ale mam nadzieję, że nie zrobisz mu krzywdy no i oczywiście powodzenia we wszystkich studenckich trudach
____________________
Ania Ogrodoterapia - 2013-2015 *** Ogród z czereśnią 2019
Korzystanie z portalu ogrodowisko.pl oznacza zgodę na wykorzystywanie plików cookie. Więcej informacji można znaleźć w Polityce plików cookies