Łukasz perfekcja normalnie Wiem że jak zwykle powiesz że nie całkiem Dla mnie jednak idealnie i koniec Te kolory mnie zachwycają Pozdrawiam niedzielnie

Ależ się namachałeśsuper

Łukasz, Twoje doświadczenia żurawkowe są bezcenne dla O. poczytałam o żurawkach na palące słońce Ostatnio za radą Irenki kupowałam Southern Comfort i dopiero jak sadziłam to zobaczyłam piękno ich kolorowych wielkich liści. Ciekawa jestem jak dadzą radę, bo mam ochotę kupić je do swojego ogroduA co Ty o nich powiesz....

O kurczaki, Lukasz, jestem zachwycona! Zrobiło mi się gorąco, kiedy datarłam do tekstu "po co marnować tyle miejsca na skalniak", żartowniś sie znalazł Twój skalnik i żurawkowe falalala niezmiennie zachwycają. Już Ci kiedyś pisałam, że robisz najlepszą reklamę tym wszystkim rojniczkom.

Nawiązując do Twojego podsumowania - nie wiem na ile ogrodowisko wpłynęło na Twój ogród, bo niestety nie śledziłam Twojego wątku od początku, ale pewne jest to, że już masz swój własny styl i niepodrabialne rabaty, którymi jak widzisz wszyscy się nim zachwycają Bardzo mi się podoba też Twoje zdrowe podejście do kolekcjonowania żurawek (to, że nie upierasz się by mieć te, które wypadają tylko po to, żeby były...) i to samo zdrowe podejście widać na Twoich rabatach - inspiracje tak, kopiowanie w ślepo - niekoniecznie (nie obrażając tych, co kopiują - sama bym tak robiła, gdybym tylko mogła nie wszyscy mamy dar do tworzenia całych kompozycji.

Kasiu może rabaty wyglądają coraz lepiej (sporo im brakuje) ale niestety całość ogrodu pozostawia wiiiiiiiiele do życzenia, ale są to rzeczy nie do przeskoczenia nie tylko ze względów finansowych, ale również prze opóźniającą się budowe kanalizacji, a maj mi kopać przez środek podwórka

Marysiu bardzo dziękuje

Aniu troszke długo zdjęcia się wgrywały, dlatego to tak długo trwało Cały czas chodze i coś poprawiam. Zaraz jakieś fotki dorzuce.

Aniu MałaMi, powiem Ci tyle i po co mi ten remont jak miałobyć więcej miejsca na zachcianki, a już nie mam gdzie wepchnąć kilku roślin. Znowu będzie bardzo tłoczno, a o resztkach, któe mi zostały nawet nie wspominam, jest tego bardzo dużo.

Asiu bardzo mi miło do tła jeszcze coś dojdzie.

Gosiu pewnie, że nie całkiem bo rośliny jeszcze nie wsadzone, ale przy takiej zmianie muszę się dłużej poprzyglądać zanim coś wsadze. Kolorów u mnie w nadmiarze tym bardziej na tej rabcie. Miaął być stonowana, a wyszła mega pstrokacizna


Bogda tutaj praca była w miare lekka bo skalniaczki lekkie. Widziałaś to co miałąś zobaczyć?

Ula Southern Comfort bardzo łądnie rośnie, jest wielka jeżeli się jej nie dzieli, chociaż nawet dzielona ma ogromne liście. Na patelni sobie poradzi, ale w czasie upałów trzeba się liczyć z tym, że starsze liście będą blaknąć i zasychać.
Polecam bardzo

Mileno bardzo mi miło i dziękuje za tyle kompementów. Moje rabaty fakt są nieposrabialne bo nikt o zdrowych zmysłach nie będzie tak upychał roślin... może nie wszędzie, ale już prawie na każdej rabacie jest zbyt duży tłok

Teraz aby udowodnić, że to wszystko tak dobrze nie wygląda.
O ile z tego ujecia już jest ajkiś efekt...


to w spojrzeniu face to face nie ma już tak dobrze. Może jakieś sufestie co przemieścić ? Bo ja już widze kilka błędów.


Za to trawki pokochałem miłością wielką i nawet gdybym miał je co roku dosadzać bo wymarzną..tfu tfu thu oczywiście


Z widoku zza rogu domu jestem jż prawie zadowolony

Fale nawet w podwójnej wersji


Jak dla mnie naparstnice i trawy to zgrany duet.

Więcej fotek nie dodaje, bo będzie za dużo

Na koniec obnarzam mój ogród w całości... nie ma co ukrywać niech każdy wie, że zbliżenia nie ukazują najgorszych rzeczy. Trawnik to okropność, ale bez brukowanego podjazdu nie da się go utrzymać w dobrej kondycji bez kolein
Żwir czeka na sprzątnięcie oczywiście

Łukasz wiesz ile u mnie jest niedoróbek? Jak stąd do księżyca, ale choćby skały ... () też nie dam razy wszystkiego przeskoczyć od razu, też się to z finansami wiąże, chociaż nie tylko. Ale powolutku do przeodu. Może dzięki temu, że nie wszystko da się zrobić od razu każda zmiana na lepsze tak bardzo mnie cieszy. A u Ciebie jest tak ślicznie, że aż dech zapiera. A co tam masz do poprawienia, to pomalutku sobie poprawisz . Aż się boję ;pomyśleć co byś powiedział gdybyś wpadł do mnie, skoro wobec swojego ślicznego ogrodu jesteś taki krytyczny .