Kasiu zdjęcie bardzo złe jak pisałem

Ewo już tak mam, że po wizycie w takim ogrodzie jak Ani trzeba się przyzwyczaić do swojego Juz mi przeszło...chęć na kolejne zmiany wróciła.

EwoNallar ze zdjęciem już lepiej, ale jeszcze nie to

Aniu no będę musiał zmienić ten awatar. Ogród cały czas się zmienia i coraz bardziej cieszy. Kryzys po takich doznaniach był do przewidzenia, ale już mi prawie przeszło

Krysiu teraz jak zobaczyłem duże ogrody na włąsne oczy coraz bardziej zastanawiam się czy chciałbym wielki ogród, chociaż taki 0,2ha musiałbym jednak mieć

Ewo pół hektara to już ogromny teren... nie dałbym rady takiego ogrodu zagospodarować

Alka cieszę się, że rojniki uratowane dzięki mnie z awatarkiem nie mam wyjścia.

Mirka ja to chyba rzeczywiście się z powołaniem pomyliłem

Violu 9 arów mam

No macie już ten nowy awatarek Bardziej rozdziabanej paszczy nie mam... i tak zdjęcie mnie się nie podoba.
No i pozostałem na prawej stronie zdjęcia

O, jest nowy awatarek, dużo lepiej Łukaszu.

Łaukaszu fajny avatarek
Ja teź mam 9 arów, wystarczy...

Hura, nowy stary Łukasz

Awatarek ekstra . Łukasz i pomyśleć, że byłeś tylko 50km ode mnie... No nic, mam nadzieję, że jeszcze trafi się okazja na odwiedzinki u mnie. Zobaczysz mój ogródek i pomyślisz: "Kurczę, to ja mam Wersal u siebie" . A wizytę u Ani pewnie też musiałabym odchorowywać, chociażby ze względu na ten ogrom powierzchni, że o urodzie samego ogrodu nie wspomnę . No proszę, czyli mój wirtualny kopniak się przydał . Sesja do przodu i bez kampanii wrześniowej się obyło. A co studiujesz? Medycynę? Tak jakoś z tymi wizytami w szpitalu mi się skojarzyło. Pozdrawiam

Łukasz avatarek super, takiego cię pamiętam ze spotkania...uśmiechniętego

Łukasz, kwitną już u Ciebie liliowce ? U mnie słabo, zapewne dlatego, że zaniedbane. Wciąż czasu na wszystko brakuje

Awatarek super.

Luki ładny awatarek Moje lilie w tym roku też marne Część zniknęła Pisaółeś że u ciebie też w tym roku tak jest. Pozdrawiam i uśmiechaj się częściej