Łukasz ja też nie wyrabiam totalnie Odpisuję dopiero teraz na posty i zaglądam do innych zejdzie mi jeszcze trochę No ale jutro znów opóźnienie urośniePozdrówka

Łukasz... pliss zgrać fotki i puścić mi je na CD.... są piękne, może być sieczka jak leci.. chyba muszę poprawić wizytówkę.. szkoda, że daleko mieszkach.. zostałbyś moim nadwornym fotografem

Postuluję o zmianę awatrka.. ja fotek nie robiłam.. wiec nie mam Cię uśmiechnie tego, ale widziałam sporo fajnych fotek
Życie nie rozpieszcza, wiec cieszmy sie drobnymi chwilami...

I dziękuję za tak piękne pokazanie mojego ogrodu... cieszę sie również ze względów mojej prywaty, że przyjechałeś..

Łukasz mnie też zamurowało. Czaderski ogród masz. Zobaczyłem kilka ostatnich stron ale muszę się wrócić od początku. Super z ciebie gość który wie czego chce w życiu.

Aniu te ciemne rozchodniki to jakaś pomyłka i to była właśnie ta odmiana, którą napisałaś. Przestał rosnąć i wsadziłem go w puste miejsce.. urośnie to urośnie, jak nie to trudno. Ożurawkach już opisałem u Ciebie... jeszcze musze te jaskrawe odmiany dopisać, pamiętam

Basiu dziękuje, pochwały to duża motywacja do nauki i nie ukrywam, że aparat mi pomaga, ale do zadowalającego poziomu potrzebny byłby jeszcze profesjonalny obiektyw, ale na razie moge sobie tylko pomarzyć

Kasiu gdzie tam pokracznie wyglądam... nie mam uśmiechniętych fotek... chyba, że z lepszego okresu tak 6 lat temu

Gosiu ja to z różnych względów łapie teraz opóźnienia ...

Aniu na częśc odpisałem u Ciebie, a na awatarek materiału brak więc zmian nie będzie przez jakiś czas.
Fotografować Twój ogród to była ogromna przyjemność dla mnie... wiesz o tym.

Zbyszku witam i bardzo dziękuje za miłe słowa. Bardzo miło było mi poznać Cię osobiście. Czy wiem czego chce w życiu... napewno nie do końca

Informuje, że nadal mnie trzyma niechęć do swojego ogrodu po wizycie u Małej Mi, ale kiedyś mi przejdzie i oczywiście jak coś pozmieniam bo już strasznie mnie rączki świerzbią do prac
Czasu niestety na ogród mam mało i dorze, że dość mocno popadało i podlało bo okropna susza już była. Na szczęście sesja się już skończyła i jestem bardzo zadowolony z wyników, chociaż z dwóch przedmiotów mogło być lepiej, ale wygrało lenistwo i nie chciało mi się poświęcać na to zbyt dużo czasu.
Nadal jednak będę w niedoczasie bo trzeba troszke przy domu popracować i odwiedzać szpital... ale nic nie zrobie.
Zdjęć świeżych brak bo też nic się nie zmienia i nastroju brakuje

Łukasz.... chyba Ci wleję na gołe dupsko.... jak mamuśka, a nie koleżanka forumowa... masz piękny ogród...tylko areał mniejszy... słowo szpital powoduje u mnie zawsze stan lękowy... po ostanich latach mam dość szpitali.
Foto na awatar sprzed 6 lat?????.. chłopie, nie wyglądasz nawet na swoje lata (tu masz coś wspólnego z moim synusiem..bo on na swoje tez nie wygląda).. i każdy będzie myślał, że z dzieckiem pisze...
Chłopie, szukaj pozytywów, bo świat jest brutal... musimy szukać sobie pozytywów, bo inaczej mozna zgorzknieć i zwariować, nie każdemu sie szczęści w życiu i wszytko układa po myśli.. a teraz uciekam z forum.. walczyć z tym brutalem.. może sie los usmiechnie, bo ostanio ciągle pod górke..

Łukaszu, jaki Ty masz piękny ogród, jestem zachwycona

A propos nastroju i różniastych problemów życiowych: moja ciotka - super elegancka babeczka nawet po siedemdziesiątce mówiła: A co komu przyjdzie po tym jak będę smutna i zrzędząca, trzeba być optymistą bo to nic nie kosztuje, nawet jak jest pod górkę. A jak miała mieć poważną operację to powiedziała: Nic się nie martwię, niech lekarz się martwi, to jego problem, żeby mnie dobrze zoperować. Ja nie mam na to wpływu.
Zawsze próbuję o tym pamiętać, żeby się nie martwić tym na co nie mamy wpływu. Czasem jednak tak mnie depreha dopada, że żadne złote myśli nie pomagają, ale..... Trzymaj się i ... cały czas do przodu (oglądasz kabarety???)

Ogród piękny masz, nie zrzędź. Młody jesteś, wszystko przed Tobą. Jak będziesz chciał to se ogród w Barcelonie czy gdzie tam chcesz jeszcze urządzisz

A może to by sie nadawało????

No, Łukasz zmieniaj zdjęcie, nie daj się prosić. Widać dziewczyny, które Cię osobiście poznały, twierdzą, że nie pasujesz do wizerunku grzecznego chłopca z obecnego awatarka